Force India zainteresowane odzyskaniem Sutila

Vijay Mallya szefujący stajni Force India ujawnił, że bierze pod uwagę ponowne zatrudnienie Adriana Sutila, który mimo bardzo dobrego sezonu 2011, na tegoroczną kampanię stracił posadę kierowcy wyścigowego hinduskiego zespołu. Utrzymać się w Formule 1 Niemcowi bez wątpienia przeszkodziły problemy z prawem spowodowane dokonaniem fizycznej napaści na biznesmena Erika Luxa. Całą sprawę 29-latek ma już jednak za sobą. Sutil w Force India może zastąpić rodaka Nico Hulkenberga, który zdaniem większości mediów już uzgodnił transfer na przyszły rok do Saubera. Mallya jest zaskoczony informacjami o planowanej zmianie teamu przez Hulkenberga, ale jak wyjaśnia problemu z wypełnieniem po nim luki miał nie będzie. Pozostający bez pracy Sutil tylko czeka na telefon od pryncypała Force India. „Proponowałem obu moim kierowcom przedłużenie kontraktu". - wyznał Mallya. „Dziennikarze mówią, że Nico podpisał umowę z Sauberem. Jeżeli tak, życzę mu wszystkiego najlepszego, ale nic mi nie powiedział. Bądź co bądź nasze relacje są znakomite.

„(...)Czy mam jakiegoś poważnego kandydata do zastąpienia go? Jasne, czemu nie? Nie zapominajcie, że mogę w każdej chwili odzyskać Sutila, który jest zawsze bardzi szybki. Na ten rok nie przedłużyłem Adrianowi kontraktu, lecz często pojawia się w naszym garażu". Poza Sutilem, do Force India ostatnio coraz mocniej przymierza się Sebastiena Buemiego, byłego kierowcę Toro Rosso, aktualnie rezerwowego Red Bull Racing. Ubiegłej niedzieli na torze Buddh, gdzie rozgrywano GP Indii, szwajcarski zawodnik spotkał się z przedstawicielami hinduskiej stajni.

„Jeżeli Buemi nie przejdzie do Force India, będziemy chcieli go zostawić u nas. Może też brać udział w wyścigach długodystansowych WEC samochodem Toyoty". - wyjaśnił Helmut Marko z Red Bulla.