Force India chce skrócić dystans do Renault

Force India liczy, że poprawki ich samochodu przygotowane na Grand Prix Turcji, przybliżą zespół do najbliższego rywala, czyli Renault.

Obaj kierowcy indyjskiego zespołu ukończyli GP Monako na punktowanych pozycjach. Obaj są też przekonani, że poprawki w ich aucie znów pozwolą im zdobyć punkty. Tym razem w Turcji. "Na Turcję mamy przygotowane nowe przednie skrzydło i lusterka. Jak widać, w tym sezonie czołowe zespoły rzadko szykują duży pakiet poprawek co kilka wyścigów, ale przed każdymi zawodami wprowadzają parę drobnych ulepszeń. Podążamy tą samą drogą i mamy nadzieję, że kierunek przez nas obrany jest słuszny" - powiedział Adrian Sutil. "Na Istanbul Park zawsze dobrze nam szło. W zeszłym roku niespodziewanie weszliśmy do Q2. tor ze swoimi zakrętami stanowi spore wyzwanie dla kierowców. Wreszcie zakręt numer 8 będzie można przejechać z całkowicie otwartą przepustnicą. Nasze auto jest szybkie na prostych i dobrze zbalansowane na zakrętach, więc liczę, że zdobędziemy kilka punktów, które pozwolą nam dogonić Renault." Podobnego zdania jest partner Sutila Vitantonio Liuzzi.

"Podoba mi się ten tor z jego szybkimi zakrętami. Adrenalina jest tu murowana na każdym okrążeniu. Ważne, aby dobrze trafić z ustawieniami, szczególnie twardej mieszanki. Nowe poprawki pozwolą nam się zbliżyć do naszych rywali" - uważa Liuzzi."Chcemy wejść do Q3 i zdobyć parę punktów. Ważne, aby oba samochody meldowały się na mecie, jeśli chcemy dogonić Renault. Już wcześniej na to sobie zapracowaliśmy, ale do czasu Monako tak się nie stało."