Ferrari zaproponowało Raikkonenowi kokpit na sezon 2014?

Kimi Raikkonen otrzymał ofertę powrotu na przyszły rok do Ferrari.

Kolejną sensacyjną wiadomość w środku tzw. "sezonu ogórkowego" Formuły 1 podał niemiecki tabloid Bild.

Raikkonena, mającego także propozycję pozostania w Lotusie i przejścia do mistrzowskiej stajni Red Bull Racing za odchodzącego Marka Webbera, Ferrari podobno zaprosiło na rozmowę zeszłego czwartku, przed Grand Prix Węgier. Według dziennikarzy Bildu, włoski team złożył Finowi ofertę kontraktu opiewającego na większą sumę niż umowa, którą podsunął mu Red Bull, nie mówiąc o Lotusie. Jak wiadomo, wysokość zarobków ma dla "Icemana" bardzo duże znaczenie, choć jak zapewniał nie odgrywa decydującej roli.

Raikkonen opuścił Ferrari po sezonie 2009 w nie najlepszej atmosferze, lecz ubiegłego roku stwierdził, że nie ma do stajni z Maranello żalu i mógłby ponownie ją reprezentować. Czerwonym bolidem sześć lat temu Kimi zdobył swój jedyny tytuł mistrza świata. Jeśli Ferrari rzeczywiście zainteresowało się Raikkonenem, najprawdopodobniej jest to początek poszukiwań następcy Fernando Alonso. Hiszpan ponoć zapukał ostatnio do drzwi Red Bulla. Dodatkowo po GP Węgier otrzymał publiczne upomnienie za krytykę swojego zespołu od prezydenta Ferrari - Luki di Montezemolo.