Ferrari 'stosunkowo zadowolone' z KERS

Dyrektor techniczny Ferrari Aldo Costa przyznał, że jego zespół jest „stosunkowo zadowolony” z tempa rozwoju i wyników dotychczasowych testów systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS).

Zespół z Maranello niemal od samego początku nie ukrywał, że ma problemy z rozwojem nowego systemu, jednak pierwsze testy pokazały, że wcale nie jest tak źle, jak wcześniej przypuszczano. Po testach w Bahrajnie Costa przyznał jednak, że zespół zadowolony jest ze swojego KERS, nawet jeśli wciąż ma przed sobą sporo pracy, aby system był gotowy do pierwszego wyścigu.

„Musimy w pełni wykorzystać dostępne testy nie tylko, jeśli chodzi o prace nad niezawodnością, ale także rozwojem bolidu i szybkością”, powiedział Costa.

„Stąd możemy natrafić na problemy, takie jak te z kompletnie nowymi komponentami KERS lub eksperymentami, które były przyczyną problemów ze skrzynią biegów.”

„Jeśli chodzi o sam KERS to muszę przyznać, że jestem całkiem zadowolony z dotychczasowych wyników, nawet jeśli wciąż mamy przed sobą sporo pracy.” „W Bahrajnie korzystaliśmy ze standardowej aerodynamiki, no może z kilkoma ulepszeniami. Kompletnie nowy pakiet zaprezentujemy podczas następnych sesji w Jerez i Barcelonie, podczas których zakończymy przygotowania do Grand Prix Australii.”

Mimo obiecujących wyników Costa nie ujawnił, czy Ferrari od samego początku sezonu będzie korzystać z KERS.