Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari prosiło Pereza, aby "troszczył się" na torze o Alonso

Ferrari prosiło Pereza, aby "troszczył się" na torze o Alonso
Sergio Perez napędził spekulacje, że zespół Ferrari wykorzystuje w Formule 1 swoje znajomości do nieuczciwego zdobywania przewagi nad rywalami. Młody Meksykanin wyznał, że w sezonie 2012, gdy był jeszcze członkiem Akademii Kierowców włoskiej marki i jeździł dla kupującego od niej silniki teamu Sauber, wielokrotnie dawano mu do zrozumienia, aby podczas wyścigów nie wchodził w drogę Fernando Alonso, liderowi stajni z Maranello.
„Zeszłego roku, kiedy komunikowałem się z Ferrari, często prosili mnie, żebym troszczył się o Alonso. Nie wiem, czy mówili tak tylko mi, czy całej stawce kierowców". - powiedział Perez hiszpańskiemu dziennikowi Marca. W ubiegłym sezonie "Checo" walczył z Alonso o wygranie GP Malezji, ale gdy siedem okrążeń przed metą dogonił asa Scuderii, nie utrzymał się na wilgotnym torze i pozwolił mu odjechać.
Na 2013 rok Perez przeszedł z Saubera do McLarena, opuszczając jednocześnie Akademię Kierowców Ferrari. Chociaż tegoroczny bolid jego nowego teamu mocno rozczarowuje konkurencyjnością i podczas GP Australii nie pozwalał walczyć o czołowe lokaty, 23-latek nie żałuje, że zamiast czekać na szansę zdobycia kokpitu Ferrari, przyjął propozycję jazdy u Brytyjczyków. „Jestem szczęśliwy w McLarenie; mam nadzieję zostać tutaj na wiele lat, może do końca kariery". - wyznał Perez.
Zawód bolidem McLarena kierowcy z Guadalajary częściowo rekompensuje fakt, że w swoim pierwszym występie dla teamu nie odstawał zbytnio od doświadczonego zespołowego partnera Jensona Buttona. Były mistrz świata i trzykrotny zwycięzca na Albert Park przeciął metę GP Australii niecałe dwie sekundy przed Sergio.
„Cieszy mnie to, bo Jenson jest zawodnikiem ścisłej czołówki. Nie wiedziałem, jak wypadnę na jego tle". - mówił Perez.
„Zeszłego roku, kiedy komunikowałem się z Ferrari, często prosili mnie, żebym troszczył się o Alonso. Nie wiem, czy mówili tak tylko mi, czy całej stawce kierowców". - powiedział Perez hiszpańskiemu dziennikowi Marca. W ubiegłym sezonie "Checo" walczył z Alonso o wygranie GP Malezji, ale gdy siedem okrążeń przed metą dogonił asa Scuderii, nie utrzymał się na wilgotnym torze i pozwolił mu odjechać.
Na 2013 rok Perez przeszedł z Saubera do McLarena, opuszczając jednocześnie Akademię Kierowców Ferrari. Chociaż tegoroczny bolid jego nowego teamu mocno rozczarowuje konkurencyjnością i podczas GP Australii nie pozwalał walczyć o czołowe lokaty, 23-latek nie żałuje, że zamiast czekać na szansę zdobycia kokpitu Ferrari, przyjął propozycję jazdy u Brytyjczyków. „Jestem szczęśliwy w McLarenie; mam nadzieję zostać tutaj na wiele lat, może do końca kariery". - wyznał Perez.
Zawód bolidem McLarena kierowcy z Guadalajary częściowo rekompensuje fakt, że w swoim pierwszym występie dla teamu nie odstawał zbytnio od doświadczonego zespołowego partnera Jensona Buttona. Były mistrz świata i trzykrotny zwycięzca na Albert Park przeciął metę GP Australii niecałe dwie sekundy przed Sergio.
„Cieszy mnie to, bo Jenson jest zawodnikiem ścisłej czołówki. Nie wiedziałem, jak wypadnę na jego tle". - mówił Perez.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ferrari prosiło Pereza, aby "troszczył się" na torze o Alonso
Podobne: Ferrari prosiło Pereza, aby "troszczył się" na torze o Alonso




Podobne galerie: Ferrari prosiło Pereza, aby "troszczył się" na torze o Alonso


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari