Ferrari pragnie, aby nowe zespoły szybko nadrobiły zaległości

Ferrari zmienia stanowisko i teraz wspiera nowe zespoły F1, aby szybko nadrobiły zaległości do czołówki i osiągnęły dobre tempo, podkreśla szef Stefano Domenicali.

Słynny włoski zespół, przed rozpoczęciem sezonu, ostro potępił nowe zespoły za prędkości uzyskiwane przez nie podczas testów, niejasne sposoby finansowania i ogólnie za wizję przyszłości jaką miały przed sobą. Jednak po zajęciu przez Ferrari pierwszego i drugiego miejsca w otwierającym sezon wyścigu w Bahrajnie Ferrari stonowało swoje stanowisko, a Domenicali stwierdził: "Konieczne jest, aby w przyszłości nowe zespoły utrzymywały się bliżej czołówki."

"Teraz na torze są dwie grupy zespołów z różnymi prędkościami, co nie jest dobre dla nikogo" - dodał Włoch. Lotus jest zadowolony z tego, że oba ich samochody dojechały do mety, ale straty Heikki Kovalainena i Jarno Trulliego wynosiły odpowiednio 1 i 3 okrążenia do lidera, a strata w kwalifikacjach sięgała aż 5 sekund.

Miejmy nadzieję, że nowe drużyny szybko się rozwiną i będą jeździły co najmniej tempem Saubera, czy Toro Rosso.