Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso

Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso

2013-09-12 - G. Filiks     Tagi: Alonso, Ferrari, Raikkonen, Stefano Domenicali
Szef Ferrari - Stefano Domenicali przekonuje, że utworzony przez jego zespół na sezon 2014 skład kierowców Kimi Raikkonen i Fernando Alonso nie zmarnuje potencjału jaki posiada wojną między sobą.

Fin oraz Hiszpan są uważani za jednych z najlepszych zawodników obecnej stawki Formuły Jeden, ale zdaniem wielu ich nieustępliwe charaktery niosą bardzo duże ryzyko konfliktów. Według Helmuta Marko z Red Bulla utworzony przez Scuderię duet „może się nawzajem rozszarpać", hiszpańska prasa jeszcze zanim został oficjalnie ogłoszony nazwała go „tykającą bombą", zaś były kierowca F1 a obecnie komentator telewizyjny Christian Danner zapowiedział „masakrę" w Ferrari.
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i AlonsoFerrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
„Tak się dzieje, gdy Alonso ma za teamowego kolegę kierowcę, który mu dorównuje". - tłumaczył Niemiec, nawiązując do głośnego sporu byłego dwukrotnego mistrza świata z Lewisem Hamiltonem, gdy w 2007 roku wspólnie reprezentowali McLarena. „Historia bez wątpienia się powtórzy". - ostrzegł Danner. Ferrari we współczesnych czasach nigdy nie zatrudniało naraz dwóch czempionów. Prezydent marki Luca di Montezemolo jeszcze niedawno wykluczając opcję skompletowania składu z Alonso i Sebastiana Vettela wyjaśniał, że nie chce mieć „dwóch kogutów w jednym kurniku".

Jednak Domenicali jest spokojny o relacje Raikkonena oraz Alonso. Kluczem do unikania zgrzytów ma być stawianie dobra zespołu ponad własne. Pytanie, czy którykolwiek z nich faktycznie będzie wyznawał tę ideę.
„Moim zdaniem duet Fernando i Kimi jest najlepszy, jaki można dzisiaj mieć w Formule 1, biorąc pod uwagę talent, doświadczenie, ducha rywalizacji i zdolność do kierunkowania rozwoju bolidu". - powiedział szef Ferrari. „Co do kwestii 'kogutów w kurniku', przychodzą mi na myśl kibice piłkarscy, którzy w obawie przed rywalem swojej ulubionej drużyny mają nadzieję, że jego najlepsi napastnicy będą walczyć między sobą o piłkę.
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i AlonsoFerrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
„Tych wszystkich, którzy uważają ściągnięcie Kimiego za ruch wymierzony w Alonso, mogę uwolnić od domysłów.

„W Ferrari wszyscy wiedzą, że na pierwszym miejscu są interesy zespołu, a dopiero potem własne.

„Fernando jest kluczowym walorem naszej stajni i jeszcze długo nim będzie. Jestem przekonany, że jako pierwszy cieszy się z dokonanego wyboru. Jest zbyt inteligentny, aby nie zdawać sobie sprawy, iż mocniejszy team może być tylko zaletą".
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i AlonsoFerrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
7

Komentarze do:

Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso

Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
the champ 2013-09-12 12:17
Nie dziwię się że Kimi odszedł z Lotusa, ale dziwię się że wrócił do Ferrari. Szkoda że nie poszedł do RBR (no ale tam by musiał biedak jeździć w symulatorze a to było by dla niego nie do zniesienia). Widać nie zależy mu na kolejnym tytule tylko na kasie. To było najlepiej opłacane i najbardziej "toksyczne" miejsce w całej stawce F1 obok cynicznego i złośliwego kompana z zespołu.
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
meamea 2013-09-12 12:18
myśle że w przypadku mclarena to była to sytuacja gdzie przechodzil alonso jako pewny lider zespołu gdzie miał byc jakiś młodzik, i inne warunki były na początku ustalone a inne wyszły w trakcie rywalizacji, natomiast teraz w ferrari już raz że "wydoroślał" alonso a dwa od samego początku sezonu oboje bedą wiedzieć co i jak i nie bedzie niespodzianek, pozatem ferrari wie że musi miec 2ch kierowców silnych i równych a massa niestety bardzo odstaje w wyscigach, bo można przyjechać 2-3 miejsca za kierowcą z tego samego zespołu, ale massa naprawde sporo tracił,
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
Mclaren 2013-09-12 12:23
Alonzo powinien pżejść do caterhama mimo dwuch tytółuw nie osięgnoł niczegu w F1 tylko się osmieszo mysle,rze Kimi da sobie z nim rade i bedzie zawsze pżed Alonzo ókańczoł wyscigi.
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
korba 2013-09-12 12:56
Który z nich pierwszy otrzyma polecenie przepuść kolegę,bo jest szybszy i czy je natychmiast posłusznie wykona ? Który z nich będzie pierwszym,a który drugim. Liderem może być tylko jeden.Pożyjemy zobaczymy co z tej mieszanki powstanie.
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
ekwador15 2013-09-12 12:56
Mają już obaj powyżej 30 lat, sporo doświadczenia, są profesjonalistami i ja raczej nie przewiadywałbym jakiś wielkich zgrzytów.
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
macio 2013-09-12 13:24
przy pierwszym TO Kimi wyłączy radio :-) :-)
Ferrari nie obawia się zgrzytów między Raikkonenem i Alonso
PiotreW 2013-09-12 19:46
W sumie Raikkonenowi nie było źle w Lotusie, więc równie mógł tam zostać. Przy kontraktach występują dwie strony, a nie tylko jedna, więc to nie jest tak, że Raikkonen chce jeździć dla RBR i tak się dzieje, RBR też musi go chcieć. A wygląda na to, że to przede wszystkim RBR go nie chciał, bo biedak Vettel miałby godnego przeciwnika w drugim bolidzie, który mógłby sprawić mu problemy, a to byłoby dla niego nie do zniesienia, więc wzięli Ricciardo, który zrobi co mu każą. Możliwe, że w RBR-u nie miałby szansy na tytuł, bo tam liczy się tylko Vettel. I właśnie w Red Bullu byłoby najbardziej toksyczne miejsce w F1 obok cynicznego i złośliwego kompana Vettela.