Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari: Chcieliśmy Kubicę

Ferrari: Chcieliśmy Kubicę
2013-10-23 - G. Filiks Tagi: Kubica, Ferrari, Formuła 1, Stefano Domenicali
Szef Ferrari - Stefano Domenicali przyznał, że jego zespół był zainteresowany zatrudnieniem Roberta Kubicy, zanim Polak nie uległ wypadkowi rajdowemu.
Ferrari ponoć już uszyło Kubicy czerwony kombinezon, gdy w 2009 roku poszukiwało tymczasowego zastępcy dla kontuzjowanego Felipe Massy. Ostatecznie wybrano Giancarlo Fisichellę zamiast naszego rodaka, ale Robert wobec świetnego w swoim wykonaniu sezonu 2010 znów znalazł się na celowniku Scuderii. Gdyby nie makabryczny wypadek 6 lutego 2011 roku, dziś pewnie dzieliłby garaż z Fernando Alonso. „Tak, obserwowaliśmy go". - odparł Domenicali spytany o Kubicę podczas spotkania z fanami w siedzibie Ferrari.
Kubica już wykurował się z ciężkich obrażeń wystarczająco, by startować w Rajdowych Mistrzostwach Świata, dodatkowo ciągle ćwiczy w symulatorze F1 u Mercedesa. Jednak Domenicali stracił nadzieję, że 28-latek odzyska sprawność prawej ręki na tyle, aby wrócić do królowej sportów motorowych.
„Niestety nie sądzę, że wróci, bo ze swoimi ograniczeniami fizycznymi, miałby problemy w niektórych sytuacjach wymagających ruchliwości". - wyjaśnił. „Żałujemy". - dodał.
Ferrari ponoć już uszyło Kubicy czerwony kombinezon, gdy w 2009 roku poszukiwało tymczasowego zastępcy dla kontuzjowanego Felipe Massy. Ostatecznie wybrano Giancarlo Fisichellę zamiast naszego rodaka, ale Robert wobec świetnego w swoim wykonaniu sezonu 2010 znów znalazł się na celowniku Scuderii. Gdyby nie makabryczny wypadek 6 lutego 2011 roku, dziś pewnie dzieliłby garaż z Fernando Alonso. „Tak, obserwowaliśmy go". - odparł Domenicali spytany o Kubicę podczas spotkania z fanami w siedzibie Ferrari.
Kubica już wykurował się z ciężkich obrażeń wystarczająco, by startować w Rajdowych Mistrzostwach Świata, dodatkowo ciągle ćwiczy w symulatorze F1 u Mercedesa. Jednak Domenicali stracił nadzieję, że 28-latek odzyska sprawność prawej ręki na tyle, aby wrócić do królowej sportów motorowych.
„Niestety nie sądzę, że wróci, bo ze swoimi ograniczeniami fizycznymi, miałby problemy w niektórych sytuacjach wymagających ruchliwości". - wyjaśnił. „Żałujemy". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ferrari: Chcieliśmy Kubicę
Podobne: Ferrari: Chcieliśmy Kubicę




Podobne galerie: Ferrari: Chcieliśmy Kubicę



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć