FIA zapowiada lepszy wygląd "Aureoli" w F1 dzięki owiewkom

Międzynarodowa Federacja Samochodowa przekonuje, że osłona na kokpity bolidów Formuły 1 typu "Aureola" po wprowadzeniu będzie wyglądać lepiej niż na testach.

FIA pracowała tego roku nad nową osłoną typu "Tarcza", ale odłożyła projekt na bok i postanowiła o wdrożeniu "Aureoli" na sezon 2018. Zabezpieczenie, które wymyślił Mercedes, zostało wręcz znienawidzone przez fanów - jak i przez część kierowców - za swój koszmarny wygląd. FIA uspokaja, że estetyka osłony poprawi się dzięki owiewkom, w jakie będą mogły wyposażać ją zespoły.

„Wszystkie Aureole, jakie widzieliśmy, z wyjątkiem jednej jak pamiętam. były po prostu surowe". - tłumaczy główny przedstawiciel Federacji w F1, Charlie Whiting. „Myślę, że trzeba po prostu poczekać i zobaczyć, co przygotują teamy, ponieważ na pewno wszystkie wykorzystają dodatkową swobodę, jaką zyskali, nawet jeśli zrobią to tylko dla aerodynamiki".

„Jestem przekonany, że osłony będą się lepiej prezentować. Zespoły będą musiały używać standardowej Aueroli, od jednego dostawcy. (Ale) Pozwolimy im stosować niestrukturalne owiewki na około górnej części osłony, które nie będą mogły odstawać więcej niż o 20 milimetrów od głównej stuktury".

„Sądzę, że jest limit ogólnej szerokości i tego, jak bardzo będą mogły zachodzić na otwór kokpitu. Ale 20 milimetrów to dość duże pole do manewru i zespoły mogą z nim zrobić, co chcą".

„Główny powód, dla którego pozwalamy na coś takiego, jest danie teamom możliwości zrekompensowania wszelkich zmian aero - na przykład związanych z górnym wlotem powietrza bolidu i tym podobnych rzeczy. Chciały móc przekierować przepływ powietrza".

„(...) Na ten moment widzieliśmy tylko podstawowe projekty. Nawet, gdy Williams wyjechał z białą Aureolą, dostosowaną do koloru bolidu, wyglądało to dużo lepiej. Myślę, że zgodzicie się ze mną".

Charlie Whiting

„Osobiście uważam, że fani się do niej przyzwyczają. Wiem, iż w tej chwili jest trochę niechęci. Myślę, że zespoły opracują dość różne kształty Aureoli, nie sądzę zatem, że będzie to wyglądać tak źle, jak myślicie".

"Tarcza" za mało bezpieczna

FIA dodatkowo wyjaśniła powody rezygnacji z osłony typu "Tarcza". Lider klasyfikacji generalnej Sebastian Vettel po przejechaniu się z nią na piątkowym treningu ostatniego GP Wielkiej Brytanii narzekał, że zniekształca widok, ale według Federacji niewykluczone, iż ów problem dałoby się rozwiązać."Tarcza" jednak zwyczajnie nie jest wystarczająco bezpieczna. W przeciwieństwie do "Aueroli" jeszcze nie przeszła pomyślnie testu na ochronę przed 20-kilogramowym kołem wystrzelonym z prędkością 225 km/h.

Poza tym mogłaby ograniczać widoczność, kiedy padałby na nią deszcz, czy gdy uległaby pobrudzeniu.

FIA bądź co bądź jest otwarta na zamienienie "Aureoli na inną osłonę w przyszłości.