F1 rezygnuje z podwójnych punktów i restartów z miejsca na sezon 2015

Formuła 1 tak jak oczekiwano uzgodniła wycofanie na przyszły rok podwójnego punktowania ostatnich zawodów sezonu, anulowała także wprowadzenie restartów wyścigu z pól startowych.

Postanowienia te zapadły na zebraniu Grupy Strategicznej F1 w Genewie.

Podwójne punkty w finałowych zawodach wymyślono na sezon 2014, aby walka o mistrzostwo świata kierowców nie rozstrzygnęła się wcześniej, jednak idęę powszechnie uznano za sztuczne uatrakcyjnianie rywalizacji, narażające na wypaczenie losów tytułu. Mówili tak nie tylko kibice, lecz również sami kierowcy, czy zespoły. Ostatecznie okazało się, że i bez kontrowersyjnej nowinki tegoroczna batalia o mistrzostwo między Lewisem Hamiltonem oraz Nico Rosbergiem trwałaby do samego końca, podwójne punkty szczęśliwie nie wpłynęły też na wynik batalii zawodników Mercedesa.

Od sezonu 2015 podwójnych punktów już nie będzie, nie będzie też planowanej zamiany "lotnych" restartów po zjeździe safety cara na wznawianie wyścigu z miejsca, jak jest na starcie. Ten pomysł odebrano jako kolejny sposób na sztuczne podkolorowanie ścigania.

Grupa Strategiczna F1 dodatkowo odwołała wydłużenie w przyszłym roku listy zakazanych komunikatów radiowych na linii zespół-kierowca o wiadomości dotyczące stanu bolidu i jego ustawień.

Wszystkie podjęte decyzje muszą jeszcze zostać ostatecznie zatwierdzone przez Światową Radę Sportów Motorowych FIA zbierającą się 3 grudnia w Dausze. Ale to raczej formalność. Brak postępu w sprawie kosztów i silników

Na spotkaniu Grupy Strategicznej F1 omawiano jeszcze m. in. problem trudnej sytuacji finansowej mniejszych zespołów.

Prezydent FIA - Jean Todt zapowiedział, że ponowi propozycję wprowadzenia limitu budżetowego dla teamów, będzie też walczył o redukcję kosztów ścigania się.Ostatecznie jednak nie udało się niczego ustalić.

Nie osiągnięto żadnego porozumienia również w sprawie pomysłu złagodzenia ograniczeń w rozwoju silników, blokowanego przez Mercedesa.