F1 ma pozbyć się pokracznych nosów bolidów na sezon 2015

Rażące wyglądem nosy w nowych bolidach Formuły 1 znikną na sezon 2015, zapowiada FIA.

Tegoroczne samochody F1 mają różne dzioby, ale wszystkie opracowane rozwiązania psują estetykę wyścigówek.

Najbardziej odpychające są tzw. "nosy mrówkojada" z wąską i wystającą końcówką, dodatkowo zazwyczaj opuszczoną. Jest ich też najwięcej. Szpetne czubki to obejście nowych przepisów F1 nakazujących niskie dzioby dla kwestii bezpieczeństwa.

„Dopóki taki nos nie jest niebezpieczny, musimy się pogodzić z jego wyglądem". - powiedział Charlie Whiting, delegat techniczny FIA.

„Pisząc regulamin działaliśmy w dobrej wierze, ale nie jesteśmy projektantami. Zespoły chciały utrzymać wysoki nos, bo pod bolid musi dostawać się jak najwięcej powietrza". - tłumaczył. FIA jednak zamierza jak najszybciej wyeliminować pokraczne dzioby. Whiting zdradził, że w przyszłorocznym regulaminie F1 znajdą się zapisy zakazujące radykalnego zwężenia nosa na końcu i wymagające większej powierzchni zderzeniowej z przodu samochodu.

Nos bolidu będzie musiał być także symetryczny, co zapobiegnie stosowaniu "widelcowego" dzioba autorstwa Lotusa. Oby tylko te wszystkie poprawki w przepisach nie zaowocowały jeszcze bardziej kuriozalnymi konstrukcjami...