F1 jednak nie zwiększy z powrotem limitu silników

Formuła 1 wycofała się z planu złagodzenia limitu silników na sezon 2015 z powrotem do pięciu, donosi serwis Autosport.

Przepisy ograniczyły kierowców tego roku tylko do czterech egzemplarzy jednostek napędowych V6 turbo, ale kilka tygodni temu zespoły wspólnie ustaliły rezygnację z odjęcia jednego motoru względem poprzedniego sezonu i miały przegłosować to na zebraniu Grupy Strategicznej F1 w najbliższy czwartek. Jednak niektóre teamy zmieniły zdanie od tamtej pory.

Według Autosportu, propozycję przywrócenia limitu z ubiegłego roku zablokuje nie Mercedes, lecz Ferrari, Williams, McLaren i Force India, ze względu na koszty.

Kierowca może użyć więcej silników niż pozwala regulamin, ale oznacza to kary cofnięcia na starcie wyścigu.

Najwięcej spodziewa się ich Red Bull, ponieważ Daniel Ricciardo używa już czwartego egzemplarza awaryjnego motoru Renault, choć rozegrane dopiero cztery wyścigi. Szef austriackiej ekipy Christian Horner powiedział, że Australijczyk może być zmuszony wykorzystać nawet "do dziewięciu" silników w sezonie 2015.