F1 chce podrasować V6 turbo do 1000 koni mechanicznych

Bolidy Formuły 1 mają dysponować w przyszłości tysiącem koni mechanicznych na obecnych silnikach V6 turbo, donosi brytyjski serwis Autosport.

Szef F1 - Bernie Ecclestone niedawno zaproponował zafundowanie wyścigówkom swojej serii tak potężnej mocy ponowną wymianą jednostek napędowych i powrotem do wolnossących motorów V8 lub nawet V10. Producenci silników jak można było przypuszczać nie przychylili się do kontrowersyjnego pomysłu 84-latka, skoro dopiero co zbudowali V6 turbo za setki milionów dolarów. Jednak na specjalnym spotkaniu w tym tygodniu z władzami F1 oraz FIA, dostawcy jednostek poparli ideę wypracowania 1000 KM i zaproponowali zrobienie tego z aktualnymi motorami. Panuje przekonanie, że silniki V6 turbo mogłyby uzyskać taką moc, gdyby złagodzono im limit przepływu paliwa, zwiększono obroty oraz dostępną ilość paliwa na wyścig, czy dokonano drobnych modyfikacji w konstrukcji.

Dodatkowo są rozważania nad zmianami, które poprawiłyby ich cichy odgłos. Pomysł podrasowania V6 turbo musi teraz dostać zielone światło na najbliższym zebraniu Grupy Strategicznej F1.

Niestety, według Autosportu samochody F1 będą dysponować 1000 KM nie wcześniej niż w sezonie 2017.

Idea zwiększenia mocy silników współgra z przedsięwzięciem uczynienia bolidów szybszymi i trudniejszymi w prowadzeniu. W tym celu, już na sezon 2016 pojazdy Formuły 1 mają zyskać więcej docisku oraz większe koła. Jest chęć także poprawienia ich wyglądu poprzez sprawienie, aby prezentowały się bardziej agresywnie.