Formuła 1 » Aktualności F1 » Ecclestone skarży się na nowych właścicieli F1

Ecclestone skarży się na nowych właścicieli F1
2017-03-20 - G. Filiks Tagi: Flavio Briatore, Bernie Ecclestone, Formuła 1, Liberty Media
Były szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone żali się na traktowanie przez aktualnie sprawującą pieczę nad najważniejszą serią wyścigową świata amerykańską spółkę Liberty Media.
Liberty Media zabrało Ecclestone'owi stery F1 gdy tylko przejęło mistrzostwa. W miejsce Brytyjczyka powołano nowe, trzyosobowe kierownictwo, złożone z Chase'a Careya, Rossa Brawna oraz Seana Bratchesa. 86-letni Ecclestone oficjalnie pozostał zaangażowany w królową sportów motorowych, przyjmując rolę "emerytowanego przewodniczącego". Jednak skarży się, że wciąż jest od niej izolowany i Liberty Media nie szanuje tego, co zrobił dla czempionatu przez cztery dekady.
„Nie mogę nic". - powiedział w wywiadzie dla Mail on Sunday. „Nawet personel otrzymał polecenie, aby ze mną nie rozmawiać". „Chcą pozbyć się ery Berniego: »Pozbądźmy się historii Berniego«".
„Zawsze mówią to samo, pewnie myślą, że uszczęśliwia mnie to, ale tak nie jest. »Zrobił doskonałą robotę, lecz trzeba iść do przodu«".
„No i może mają rację".
Ecclestone wyraził również rozczarowanie z powodu natychmiastowej utraty władzy przypominając, jak początkowo obiecano mu utrzymanie jej jeszcze przez trzy lata.
„Czy byłem zirytowany, kiedy Liberty poprosiło mnie o ustąpienie? Nie. Patrzę na to tak, że jeśli ktoś kupuje samochód, to chce go prowadzić. Byłem nieco zawiedziony, bo zanim przejęli F1, spytano mnie, czy zostanę jeszcze trzy lata, gdy zmieni się właściciel. Odpowiedziałem, że jeśli będę zdrowy i kompetentny, to tak". - wyjaśniał.Zazdrości Carey'owi
Ecclestone poza tym powtórzył, że Carey może uczynić Formułę Jeden lepszą dzięki swobodzie działania, której brakowało jemu ze względu na wymóg skupienia się na maksymalizowaniu przychodów mistrzostw, który stawiał poprzedni właściciel serii, fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners.
„Starałem się prowadzić F1 jako szef firmy tak, by generować zyski dla udziałowców". - tłumaczył.
„Wiedziałem, że CVC chce sprzedać ten biznes - robiłem co mogłem, aby dobrze zarabiał, żeby można było go sprzedać".
„Pozwolili mi działać tak, jak uznawałem to za odpowiednie".
„Strasznie zazdroszczę Chase'owi, bo ma piękną sytuację i może robić wiele rzeczy, które ja chciałem robić, a nie mogłem".
F1 zamieniana w stoisko z hamburgerami
Ecclestone jednocześnie skrytykował nowe zarządzanie Formułą 1 sugerując, że w rękach Liberty Media mistrzostwa tracą prestiż.
Zobacz także: Liberty Media zrobi "cyrk" z Formuły 1? »„Każdy chce iść do restauracji, w której trudno o miejsce. Dlatego podchodziłem bardzo rygorystycznie do takich spraw jak wydawanie przepustek na padok. Liberty jest w tej kwestii bardziej otwarte". - mówił.„Mają amerykańską kulturę. Na amerykańskim wyścigu wszyscy są na padoku oraz w boksach, mogą rozmawiać z kierowcami, siadać do ich samochodów".
„W F1 prowadziliśmy restaurację z pięcioma gwiazdkami Michelin, nie stoisko z hamburgerami".
„Ale może teraz kuchnia będzie bardziej dostępna. Może będzie nawet lepiej smakować". - dodał.
Przyjęcie pożegnalne
Niedawno w Londynie miało miejsce przyjęcie pożegnalne dla Ecclestone'a, na które przybyły elity. Jednak jego organizatorem nie było Liberty Media, a kontrowersyjny Flavio Briatore, były szef zespołów Benetton i Renault wyrzucony z F1 za "aferę singapurską".
„Zorganizowałem kolację-niespodziankę w Londynie z okazji 40 lat obecności Berniego Ecclestone'a w F1". - powiedział Włoch.
„Niesamowite jest to, że przyszli wszyscy zaproszeni. Normalnie kiedy zapraszasz 100 osób, potwierdza przyjście 60, bo mówimy tutaj o bardzo zajętych ludziach - albo mieszkających w odległości wielu tysięcy kilometrów".„Ale każdy przybył do Londynu, łącznie z Księciem Monako - Albertem, Księciem Bahrajnu - Salmanem, Lucą di Montezemolo, Stefano Domenicalim, Piero Ferrari, Davidem Coulthardem, Maxem Mosleyem, Toto Wolffem, Niki Laudą i wielu innymi".
„To był swoisty hołd dla kariery Berniego. Nie został dobrze potraktowany przez nowych szefów F1. Ludzie łatwo zapominają, co ten człowiek stworzył. To był trochę smutny wieczór, ale bardzo piękny".
Liberty Media zabrało Ecclestone'owi stery F1 gdy tylko przejęło mistrzostwa. W miejsce Brytyjczyka powołano nowe, trzyosobowe kierownictwo, złożone z Chase'a Careya, Rossa Brawna oraz Seana Bratchesa. 86-letni Ecclestone oficjalnie pozostał zaangażowany w królową sportów motorowych, przyjmując rolę "emerytowanego przewodniczącego". Jednak skarży się, że wciąż jest od niej izolowany i Liberty Media nie szanuje tego, co zrobił dla czempionatu przez cztery dekady.
„Nie mogę nic". - powiedział w wywiadzie dla Mail on Sunday. „Nawet personel otrzymał polecenie, aby ze mną nie rozmawiać". „Chcą pozbyć się ery Berniego: »Pozbądźmy się historii Berniego«".
„Zawsze mówią to samo, pewnie myślą, że uszczęśliwia mnie to, ale tak nie jest. »Zrobił doskonałą robotę, lecz trzeba iść do przodu«".
„No i może mają rację".
„Czy byłem zirytowany, kiedy Liberty poprosiło mnie o ustąpienie? Nie. Patrzę na to tak, że jeśli ktoś kupuje samochód, to chce go prowadzić. Byłem nieco zawiedziony, bo zanim przejęli F1, spytano mnie, czy zostanę jeszcze trzy lata, gdy zmieni się właściciel. Odpowiedziałem, że jeśli będę zdrowy i kompetentny, to tak". - wyjaśniał.Zazdrości Carey'owi
Ecclestone poza tym powtórzył, że Carey może uczynić Formułę Jeden lepszą dzięki swobodzie działania, której brakowało jemu ze względu na wymóg skupienia się na maksymalizowaniu przychodów mistrzostw, który stawiał poprzedni właściciel serii, fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners.
„Starałem się prowadzić F1 jako szef firmy tak, by generować zyski dla udziałowców". - tłumaczył.
„Wiedziałem, że CVC chce sprzedać ten biznes - robiłem co mogłem, aby dobrze zarabiał, żeby można było go sprzedać".
„Pozwolili mi działać tak, jak uznawałem to za odpowiednie".
„Strasznie zazdroszczę Chase'owi, bo ma piękną sytuację i może robić wiele rzeczy, które ja chciałem robić, a nie mogłem".
F1 zamieniana w stoisko z hamburgerami
Ecclestone jednocześnie skrytykował nowe zarządzanie Formułą 1 sugerując, że w rękach Liberty Media mistrzostwa tracą prestiż.
Zobacz także: Liberty Media zrobi "cyrk" z Formuły 1? »
„W F1 prowadziliśmy restaurację z pięcioma gwiazdkami Michelin, nie stoisko z hamburgerami".
„Ale może teraz kuchnia będzie bardziej dostępna. Może będzie nawet lepiej smakować". - dodał.
Przyjęcie pożegnalne
Niedawno w Londynie miało miejsce przyjęcie pożegnalne dla Ecclestone'a, na które przybyły elity. Jednak jego organizatorem nie było Liberty Media, a kontrowersyjny Flavio Briatore, były szef zespołów Benetton i Renault wyrzucony z F1 za "aferę singapurską".
„Zorganizowałem kolację-niespodziankę w Londynie z okazji 40 lat obecności Berniego Ecclestone'a w F1". - powiedział Włoch.
„Niesamowite jest to, że przyszli wszyscy zaproszeni. Normalnie kiedy zapraszasz 100 osób, potwierdza przyjście 60, bo mówimy tutaj o bardzo zajętych ludziach - albo mieszkających w odległości wielu tysięcy kilometrów".„Ale każdy przybył do Londynu, łącznie z Księciem Monako - Albertem, Księciem Bahrajnu - Salmanem, Lucą di Montezemolo, Stefano Domenicalim, Piero Ferrari, Davidem Coulthardem, Maxem Mosleyem, Toto Wolffem, Niki Laudą i wielu innymi".
„To był swoisty hołd dla kariery Berniego. Nie został dobrze potraktowany przez nowych szefów F1. Ludzie łatwo zapominają, co ten człowiek stworzył. To był trochę smutny wieczór, ale bardzo piękny".
Così è stato accolto il festeggiato speciale Bernie Ecclestone al suo arrivo al Twiga London. E ora il gioco: trovate Niki Lauda! 😃🙌 pic.twitter.com/wl405xpe7M
— Roberto Buzzatti (@RobertoBuzzatti) 9 marca 2017
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ecclestone skarży się na nowych właścicieli F1
Podobne: Ecclestone skarży się na nowych właścicieli F1




Podobne galerie: Ecclestone skarży się na nowych właścicieli F1



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter