Ecclestone rezygnuje z systemu medalowego

IMO mistrzostwa już są szalenie atrakcyjne, co pokazał ten jak i ubiegły sezon, bo kto myślał że Raikkonen zinweluje 20pkt sratę w 07 i końcówka sezonu 08 też na długo pozostanie w pamięci, a Bernie lepiej niech zostawi sprawy tak jak s bo może w pewnej chwili przedobrzyć...

W pelni sie zgadzam

dałbym tylko 12 p. za pierwsze miejsce, a resztę zostawił

"W minionym roku wielu z nich zadowalało się drugim miejscem" - no faktycznie "wielu" było takich kierowców... :-D Przy okazji do admina: nie ma słowa "zadawalało" :-)

Nareszcie poszedł po rozum do głowy.

może Eccleston'owi jednak mózg sie zdziadział do kónca :-P

Admin nie pisze newsów, od tego są inne osoby.

Według mnie lepsza jest zasada punktowania ośmiu najszybszych. Nie zgadzam się z opinią Berniego. Może byłaby większa walka o pierwszą pozycję, ale dla reszty ścigających się z tyłu wyścig nie miałby sensu. Dla kogoś startującego np. z 14 pozycji wyścig już będzie skończony. Co za różnica, czy uda mu się awansować na czwarte, czy spaść na ostatnie? Teraz ma przynajmniej jakieś szanse, by wskoczyć do punktowanej ósemki. W ostatnich latach było widać ile dla niektórych teamów i kierowców znaczy zdobycie choć jednego punktu. Musi być walka o niższe dalsze pozycje, aby wyścig był interesujący. Ecclestone zarzuca, że bywały przypadki odpuszczania walki o zwycięstwo. Przecież właśnie w Formule 1 bardzo ważna jest strategia teamu, logiczna kalkulacja i zdrowy rozsądek kierowcy.

najlepiej bedzie jak bernie z siebie zrezygnuje :-)

system medalowy jest sprawdzony w przypadku eliminacji, mam na myśli: startuje 24 auta, z tego odpada 12 ,potem 6 zostają 3 i one walczą o złoto, w f1 trwało by to pół sezonu - dupa, ale jak 20 aut w jednym GP walczy o 3 pierwsze miejsca,- totalna bzdura, Berni niech pierw przemyśli, potem mówi, a nie mówi, potem przemyśli. Dobrze jest tak jak jest, chyba że różnice po między lokatami bym zmienił np. tak jak pisze " koki"