Ecclestone nie wierzy w odejście Red Bulla z F1

Bernie Ecclestone kierujący Formułą 1 oddalił obawy o wycofanie się Red Bulla z jego serii, mimo nowej sugestii na ten temat właściciela popularnego producenta napojów energetyzujących Dietricha Mateschitza.

Mateschitz ostatnio zaprzeczył pogłoskom o możliwości przejścia Red Bulla pogrążanego hybrydowym silnikiem V6 turbo Renault na jednostkę napędową Ferrari, jednocześnie ostrzegł, że jeśli straci nadzieję na odzyskanie mistrzowskich tytułów, straci również zainteresowanie F1. Red Bull zasygnalizował możliwość odejścia z królowej sportów motorowych już nie pierwszy raz tego roku, jednak Ecclestone po spotkaniu z Mateschitzem na torze Red Bull Ring, gdzie trwa GP Austrii, jest spokojny o dalszą obecność Czerwonych Byków w stawce zespołów.

Spytany, czy jego zdaniem Red Bull opuści F1, Ecclestone odparł: „Nie sądzę. Znam Pana Mateschitza bardzo dobrze.

Bernie Ecclestone

„Byłyby większe szanse na odejście Red Bulla, gdyby dalej wygrywali niż kiedy przegrywają.

„Są rozczarowani, nieprawdaż? Oni starają się przekazać 'to nie nasza wina, że mamy taką konkurencyjność jaką mamy'". - wyjaśniał.

O ile Mateschitz nie wierzy w powrót Red Bulla do wygrywania na tzw. klienckim silniku, o tyle Ecclestone doradza austriackiej stajni zmianę dostawcy motorów. Red Bull ma kontrakt z Renault jeszcze tylko na sezon 2016.

„Jeżeli się odkochują, wcale to nie oznacza, że potrzebują rozwodu. Potrzebują po prostu nowej dziewczyny". - tłumaczył. „Myślę, że Renault zrozumie".