Ecclestone na ostatniej prostej w F1?

Bernie Ecclestone może w końcu oddać stery Formuły Jeden, w rezultacie spodziewanej zmiany właściciela najważniejszej serii wyścigowej świata.

Podobno na dniach najważniejszy z właścicieli F1 - fundusz CVC Capital Partners, posiadający 35,5% udziałów w mistrzostwach - sprzeda pakiet kontrolny w nich za kwotę 8,5 miliarda USD amerykańskiej spółce Liberty Media. Ma to położyć kres rządom Ecclestone'a w królowej sportów motorowych. Spekulowano, że blisko 86-latek pożegna się z nią od razu, ale panuje przekonanie, iż bardziej prawdopodobne jest odejście Brytyjczyka trochę później.

Przypuszczalnie będzie okres przejściowy, polegający na współrządzeniu przez Ecclestone'a i typowanego na nowego prezesa Formuły 1 niejakiego Chase'a Careya, wiceszefa spółki medialnej 21st Century Fox. „To może być naprawdę ekscytująca transakcja dla F1, jeśli dojdzie do skutku... ale przyjście tutaj nowej grupy bez obecności Ecclestone'a byłoby bardzo trudne, więc zakładam, że jeszcze pozostanie na stanowisku przez jakiś czas". - powiedział szef głównego zespołu Red Bulla, Christian Horner. Nieco ponad 5 procent udziałów F1 należy do Ecclestone'a. Kolejne 8,5 procenta do będącego w posiadaniu rodziny Ecclestone'a funduszu powierniczego Bambino Holdings.