Ecclestone ma spokój od sądu. Proces o korupcję odłożony na 2014 rok

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone nie stanie w tym roku przed sądem.

82-latek dwa miesiące temu dostał od niemieckiej prokuratury akt oskarżenia o korupcję. Ecclestone w 2005 roku przy sprzedaży F1 firmie CVC wręczył łapówkę opiewającą na 44 miliony dolarów bankierowi Gerhardowi Gribkowsky'emu, który odsiaduje za to wyrok wyrok 8.5 roku więzienia. Jednak sąd na razie nie podejmie decyzji, czy ruszyć z procesem również Ecclestone'a. Wymiar sprawiedliwości naszych zachodnich sąsiadów czeka na dodatkowe informacje od prawników Brytyjczyka, poza tym zmienia obsadę sędziów odpowiedzialnych za całą sprawę.

Dalsze kroki w postępowaniu przeciw Ecclestone'owi odłożono na 2014 rok. Sam zainteresowany twierdzi, że jest niewinny, gdyż Gribkowsky wymusił na nim pieniądze fałszywym szantażem, grożąc ujawnieniem malwersacji podatkowych, jakich szef "Jedynki" miał dopuścić się tylko rzekomo.