Domenicali nie wyklucza rezygnacji z Massy

Kontrakt Felipe Massy obowiązuje do końca sezonu 2012 i Ferrari zawsze podkreśla, że nie zamierza go zrywać. Potem jednak Scuderia będzie miała wolną rękę w obsadzeniu jednego ze swoich kokpitów. Coraz więcej wskazuje na to, że za kilkanaście miesięcy Fernando Alonso otrzyma nowego partnera. Massa kolejna cegiełkę do swojego wizerunku kierowcy drugiej jakości dołożył wczorajszym słabym występem na ulicach Singapuru. Brazylijczykowi wyścig zepsuł co prawda Lewis Hamilton, ale pamiętał o tym będzie mało kto, a mizerny dorobek punktowy Felipe razi szefostwo stajni z Maranello nie od dziś. Wiadomo, że Ferrari bardzo poważnie interesowało się pozyskaniem Roberta Kubicy, aczkolwiek Polak ze względu na lutowy wypadek ponownie musi udowodnić swoją wartość, w związku z czym wielki transfer naszego rodaka do włoskiego teamu stoi obecnie pod dużym znakiem zapytania. Szef Scuderii - Stefano Domenicali rozmawiając w Singapurze z mediami nie chciał wykluczyć możliwości zakończenia współpracy z Felipe po przyszłym roku. Dziennikarze pytali, czy o zastąpieniu 30-latka mogą marzyć dwie gwiazdy Akademii Kierowców Ferrari - Jules Bianchi oraz Sergio Perez. Pierwszy rywalizuje w serii GP2, drugi to reprezentant Saubera, a obaj odbyli ostatnio test w czerwonym bolidzie. „Na sezon 2013? Bianchi to wielki talent i ma dobry rok w GP2, ale musi jeszcze nabrać doświadczenia". - odparł Domenicali. „Nie wiem, co z nim zrobimy, lecz na pewno chcemy w niego zainwestować, bo wierzymy w umiejętności, jakie niewiątpliwie posiada. Co do Sergio, on ma umowę z Sauberem i również powinien dorosnąć. Najlepiej na razie nic nie zakładać. Obaj mogą mieć udany sezon 2012".Domenicali ujawnił ponadto, iż krzyknął „Wow!, gdy po raz pierwszy pokazano mu projekt bolidu Ferrari na przyszły rok: „Tak, naprawdę to zrobiłem, bo diametralnie zmieniliśmy podejście do konstruowania. Czy nowe auto będzie lepsze od tego, które obecnie nam służy? Będzie. Na sto procent. Pierwsze liczby z tunelu aerodynamicznego są bardzo zachęcające".