Dni Raikkonena w Lotusie policzone?!

Według oceny byłego mistrza świata Jacquesa Villeneuve'a, po powrocie do Formuły 1 Kimi Raikkonen prezentuje się na tyle kiepsko, że stajnia Lotusa może zechcieć poszukać sobie nowego kierowcy. Chociaż dwa z siedmiu rozegranych dotąd wyścigów sezonu Fin ukończył na podium, zdaniem Villeneuve'a to za mało, ponieważ wóz którym dysponuje jest „niesamowity". Jak przekonuje, najlepszym przykładem słabości "Icemana" są jego coraz częstsze porażki z zespołowym partnerem Romainem Grosjeanem. „To, że w kwestii czystych osiągów jest zwykle za Grosjeanem, każe mi myśleć, iż może zostać zwolniony". - powiedział Villeneuve o Raikkonenie.

Innym problemem Kimiego są jego stosunki z Lotusem - ostatnio ponoć napięte. Brytyjski team pomimo ciągłych prób nie potrafi dopasować wspomagania kierownicy do stylu jazdy czempiona sprzed pięciu lat, co irytuje zarówno jedną, jak i drugą stronę. Najbardziej zaiskrzyło w Monako, kiedy to na pierwszym treningu po przejechaniu zaledwie okrążenia instalacyjnego Raikkonen zażądał wymiany nowego układu kierowniczego, stworzonego przez konstruktorów Lotusa specjalnie dla niego. „Teraz jest z nim jak z dzieckiem". - cytuje anonimowego członka ekipy niemieckojęzyczny magazyn Speed Week. „Kładziemy na stół sześć lizaczków i on wybiera sobie jednego. Siódmej wersji kierownicy już mu nie damy".

Całą sprawę skomentował także Mika Salo - były kierowca F1 i rodak Raikkonena. „Kimi utrzymał swoją naturalną umiejętność prowadzenia bolidu, ale zdecydowanie nie doszedł z zespołem do porozumienia w kwestii tego, co mu jest potrzebne". - tłumaczył Fin. „Ale co do wypowiedzi Jacquesa Villeneuve'a, to wątpię, by zamienił z Kimim nawet słowo o jego problemach. Patrzy na temat zupełnie z zewnątrz.

„Każdy może mieć własną opinię, lecz prawda jest zupełnie inna od tego, co powiedział Villeneuve". - przekonywał Salo. „Ciągle uważam, że gdy tylko wszystko pójdzie jak należy, Kimi wygra w tym sezonie wyścig. Widać, iż relacje na linii Kimi - Lotus są naprawdę dobre. Chociaż istnieją problemy, atmosfera nadal jest dobra. Niektórzy w mediach twierdzą, że dochodzi do rozpadu stosunków, ale rzeczywistość jest odwrotna. Team darzy Kimiego pełnym szacunkiem, tak samo jak Kimi ekipę".