Di Resta zadowolony z jazd na Jerez

Paul di Resta wyraził swoje zadowolenie z możliwości testowania przez połowę dnia nowego bolidu Force India VJM-03 na torze Jerez, pomimo tego, że jazdy były zakłócane przez nieustannie zmieniającą się pogodę.

Di Resta, który w większości wyścigów tego sezonu będzie pełnił rolę kierowcy testowego, spędził środowy poranek w bolidzie, zanim wczesnym popołudniem, przejął go od niego Adrian Sutil. Sutil i Vitantonio Liuzzi są anonsowani do jazd przez pozostałe 3 dni testów, ale Szkot powiedział, że mimo deszczu i tak osiągnął to co chciał. "To było dość przydatne," powiedział. "Głównym celem na dziś było przejechania 300 kilometrów abym mógł uzyskać superlicencję. Musieliśmy jeździć w warunkach, które nie były na tyle stałe by móc zrobić sprawdzić cokolwiek użytecznego."

"Chodziło tylko o przejechenie odpowiedniego dystansu, to był nasz główny cel i osiągnęliśmy go. Zrobiliśmy 10 okrążeń na pół-suchym torze i dało mi to troszkę wyobrażenia o samochodzie. Ogólnie nie było źle, ale fajnie by było gdybym mógł przejechać się jeszcze raz po suchym torze, kiedy wrócę do kokpitu."

Di Resta przejechał 74 okrążenia, podczas gdy Sutil tylko 28, ale dodał, iż główną przyczyną takiego stanu rzeczy były niekorzystne warunki pogodowe, nie zaś problemy techniczne z samochodem. "Nie było żadnych problemów technicznych," powiedział. "To było zaraz po tym jak skończyłem jeździć, chwilę przed tym jak Adrian zamierzał wyjeżdżać na tor spadł taki wielki deszcz, że warunki znów stały się bardzo niesprzyjające. To był produktywny przejazd, bez zbędnego marnowania czasu na jazdę w złych warunkach."