Dennis: Lewis Hamilton najlepszym kierowcą w F1

Bo żaden "nowy" nie wsiadał od razu do McLarena, ani innego bolidu tej klasy... śmieszy mnie ten McLaren, Dennis, Ham i inni. Lubie tylko Heikkiego.

Ronie Pennisie, ty już lepiej nic nie mów. Po tym, jak w trakcie afery "szpiegowskiej" łgałeś w żywe oczy kibiców, przysięgając przed kamerami, że McLaren jest czysty i nikt nic nie wiedział, straciłeś całkowicie i bezpowrotnie twarz oraz wiarygodność. A Hamiltona nie musisz reklamować, on sam to świetnie uprawia. Wsadziłbyś Kubka do McLarena to byś zobaczył, ile znaczy twój pupilton.

Jestem tego samego zdania co Brasiu :-)

zal....... Hamilton ??? misiu a nie najlepszy kierowca... on dojrzały jak mozna w kogos wjechac w boksie jak sie jest tak klasowym zwodnikiem????? jak mozna tak przegrac tytuł ???? Chiny 2007 - nie zachowac ostroznosci przy wjezdzie do PIT......Brazylia- odzyskac za wszelka cene 3 miejsce bo Alonso go wyprzedził ( 4 dawało tytuł) potem wcisnac kontrole stratu poprostu misztrz innych błedów nie bede wymieniał a było ich sporo. Mysła ze Hamilton to Senna ??? on nigdy nie bedzie mistrzaem bo takimi zostaja ktorzy najpierw pracuja na swoj sukces w słabszym zespole i udawadniaja swoja wartosc

myślą*

Nic dodać nic ująć. Żal że Robert w tym sezonie nie jeżdzi w Ferrari a i w BMW już depcze pieszczoszkowi po piętach tak że od czasu do czasu popuszcza "kleksy" .Sory każdy ma jakieś wady, ale nie trawię ludzi bez podstawowych zasad, zwłaszcza w sporcie.

Jacv : Robert Kubica jest najlepszym kierowcą w f1. Jacv twierdzi, że Robert Kubica jest obecnie najlepszym ścigającym się kierowcą w f1.

Dokładnie. Każdy tak może powiedzieć o swoim faworycie. Ale żeby to rozsądzić trzeba by było posadzić ich wszystkich za kierownicą takiego samego bolidu na kilka wyścigów... ron... Weź się nie odzywaj bo się coraz bardziej pogrążasz!

dennis juz ma pewnie odciski na dloniach...przeciez ten gosciu tak sie nim zachwyca jak ze to juz staje sie oblesne, a na pewno staje dennisowi jak go ma w myslach codziennie pod prysznicem :-P

Hamilton najlepszym kierowcą w F1, chyba najlepszym pupilkiem w F1! Człowieku Jak byś zatrudnił Kubice to cały czas bylibyście na podium. Ciekawe jak by się Hamilton tłumaczył ja by był w BMW lub innym teamie.

''Dennis twierdzi, że dokonania Hamiltona wraz z wyjątkowym podejściem do ścigania sprawiają, że ceni go bardziej niż jakiegokolwiek innego aktualnie ścigającego się kierowcę.'' Taaak jaego podejscie do scigania to MOGŁEM POJECHAC JESZCZE SZYBCIEJ!! :-)

Ciekawe, czemu Dennis i Ham tak nie szczekali po Kanadzie, jak to Lewisek kamerę odepchnął jak wszedł do boksu. Już nie było banana od ucha do ucha, i tych sztucznych plastikowych "fanfarów" ... Mało, jakiego newsa jeszcze czytam ze słowem McLaren w tytule.

„Lewis jest zdecydowanie mocniejszy niż przed rokiem - bardziej doświadczony i dojrzały”, tłumaczył. „W historii nie było kierowcy, który wygrał osiem ze swoich 29 pierwszych wyścigów. Jak takiego kogoś w ogóle można krytykować? To co robi jest wręcz nierealne.” nieeeee no to mnie rozwaliło hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha już nie mogę ze śmiechu hahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha dawno się tak nie uśmiałam

Ron, a powiedz, ile z tych ośmiu wyścigów Lewisek wygrał TYLKO dzięki jakimś dziwnym układom z sędziami i ich przychylności. Wszyscy widzieli kilka sytuacji, że gdy tylko ktoś wyprzedzał Pana Lewisa dostawał karę w postaci przejazdu przez boksy, by Lewis mógł odzyskać prowadzenie...

Patrząc obiektywnie Kubica od początku tego sezonu zrobił w sumie mniej błędów w czasie wyścigów, niż Hamilton. Tyle że jeździ wolniejszym samochodem w gorszym teamie, więc i wyniki są słabsze. W dodatku niewiele słabsze... Gdyby się spotkali w jednakowych samochodach, być może Hamilton byłby szybszy, ale czy bardziej opanowany na torze to już nie wiadomo.

Witam wszystkich forumowiczów - to mój pierwszy wpis tutaj...Aż wstyd się przyznać, że skłoniły mnie do rejestracji te głupoty wypowiadane przez Dennisa!!! Ten człowiek ma jakieś problemy z własnym ego, poważnie. W najnowszym F1 Racing jest dodatek o Ferrari, gdzie szefowie poszczególnych teamów (w tym Ron) oraz kierowcy zostali poproszeni o podzielenie się swoimi uwagami na temat Scuderii. Każdy z bossów (no, może poza Briatore) z szacunkiem wyrażali się o tym wspaniałym teamie (Boże, zeslij im Roberta w 2010!) a Ron non stop gadał jaki to McLaren jest odjechany i jak bardzo dorównuje Ferrari!!!! totalna żenada, poniżej poziomu. A o Lewisie jako kierowcy nawet się nie wypowiadam-szkoda klikania (wystarczy wspomnieć GP Europy 2007). Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Taki mocny Hamilton ale chyba po ostatnim wyścigu doszło do niego ,m że ktoś inny może mu sprzątnąć mistrzostwo sprzed nosa...Massa o ile sam mu w tym nie pomoże :--)