Formuła 1 » Aktualności F1 » Debiut Bruno Senny w F1 coraz bardziej prawdopodobny

Bruno Senna potwierdza informacje o tym, że już być może już w przyszłym sezonie zadebiutuje w roli głównego kierowcy jednego z zespołów F1. Brazylijczyk przyznał jednak, że konkurencja jest silna i wszystko zależy od kontraktów, jakie zaoferują mu potencjalni pracodawcy.
Siostrzeniec legendarnego Ayrtona Senny póki co startuje w serii GP2. W swoim drugim sezonie zajął drugie miejsce za Giorgio Pantano. Podsumujmy: odpowiednie nazwisko plus dobre wyniki w niższej serii wyścigowej sprawiły, że sporo drużyn z F1 przejawiło zainteresowanie rychłym angażem 25-latka.
"W tym roku miałem nienajgorszy sezon. Było kilka jasnych punktów, były też i potknięcia, jednakże wystarczyło to na zajęcie w ostatecznym rozrachunku drugiego miejsca" - mówił Senna dla agencji Reuters. "To daje mi dobrą kartę przetargową w rozmowach z moimi przyszłymi pracodawcami."
"Jak do tej pory rozmawiałem z kilkoma zespołami i od paru z nich otrzymałem bardziej konkretne propozycje."
"Niektórzy proponowali mi etat kierowcy testowego inni od razu widzieli mnie na torze, jednakże wiadomo, że zespołów jest tylko dziesięć, a chętnych aby się do nich dostać kilka razy więcej, dlatego muszę być bardzo skuteczny podczas negocjacji, jeśli chcę poważnie myśleć o przyszłym sezonie."
Senna przyznał, że jedną z drużyn, z którymi prowadził rozmowy było Toro Rosso, które póki co nie potwierdziło w jakim składzie wystartuje w przyszłym roku.
Jak wiadomo, współwłaściciel włoskiego zespołu Gerhard Berger jest dobrym przyjacielem rodziny Senny.
"Toro Rosso to tylko jedna z możliwości i wciąż nie podjąłem decyzji odnośnie mojej przyszłości. Jestem wdzięczny Bergerowi za pomoc i cenne wskazówki, jakich w dalszym ciągu mi udziela."
Siostrzeniec legendarnego Ayrtona Senny póki co startuje w serii GP2. W swoim drugim sezonie zajął drugie miejsce za Giorgio Pantano. Podsumujmy: odpowiednie nazwisko plus dobre wyniki w niższej serii wyścigowej sprawiły, że sporo drużyn z F1 przejawiło zainteresowanie rychłym angażem 25-latka.
"W tym roku miałem nienajgorszy sezon. Było kilka jasnych punktów, były też i potknięcia, jednakże wystarczyło to na zajęcie w ostatecznym rozrachunku drugiego miejsca" - mówił Senna dla agencji Reuters. "To daje mi dobrą kartę przetargową w rozmowach z moimi przyszłymi pracodawcami."
"Jak do tej pory rozmawiałem z kilkoma zespołami i od paru z nich otrzymałem bardziej konkretne propozycje."
"Niektórzy proponowali mi etat kierowcy testowego inni od razu widzieli mnie na torze, jednakże wiadomo, że zespołów jest tylko dziesięć, a chętnych aby się do nich dostać kilka razy więcej, dlatego muszę być bardzo skuteczny podczas negocjacji, jeśli chcę poważnie myśleć o przyszłym sezonie."
Jak wiadomo, współwłaściciel włoskiego zespołu Gerhard Berger jest dobrym przyjacielem rodziny Senny.
"Toro Rosso to tylko jedna z możliwości i wciąż nie podjąłem decyzji odnośnie mojej przyszłości. Jestem wdzięczny Bergerowi za pomoc i cenne wskazówki, jakich w dalszym ciągu mi udziela."
źródło: Autosport
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Debiut Bruno Senny w F1 coraz bardziej prawdopodobny
Podobne: Debiut Bruno Senny w F1 coraz bardziej prawdopodobny


Podobne galerie: Debiut Bruno Senny w F1 coraz bardziej prawdopodobny



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit