Czachorski: Powrót Kubicy do F1 w 2013 roku nie wchodzi w rachubę

Marcin Czachorski pełniący funkcję koordynatora Roberta Kubicy na Polskę wykluczył wznowienie przez byłego reprezentanta BMW-Sauber i Renault jazdy w Formule 1 już podczas przyszłego sezonu. Pirelli zaproponowało niedawno krakowianinowi rolę testera opon dla królowej sportów motorowych na 2013 rok, jednak nasz rodak po dramatycznym wypadku rajdowym z lutego 2011 roku wciąż jest daleki od odzyskania sprawności prawej ręki pozwalającej normalnie prowadzić bolid. „Na pewno nie wchodzi w rachubę powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 w 2013 roku". - powiedział Czachorski portalowi Onet.pl. „To jeszcze za wcześnie dla niego. Na tę chwilę chcemy się skupić na tym, co jest dla niego możliwe. Teraz priorytetem jest rehabilitacja i szybki powrót do zdrowia.

Kubica w sezonie 2010

„Na brak zainteresowania ze strony zespołów Formuły 1 Robert nie narzeka. Dopiero jednak wtedy, kiedy będzie gotowy na testowanie bolidów stanie się jasne, że jest gotowy na powrót do F1".

Sam Kubica tymczasem tłumaczył, że w Formule 1 już nie ma takich znajomości jak kiedyś. „Wstrzymałem rywalizację tam niestety dawno temu, więc moje kontakty z tym światem są bardzo ograniczone. Przez wszystkie miesiące (od wypadku) poświęcałem się rehabilitacji". - mówił. Polski zawodnik, który tego weekendu startuje Citroenem C4 WRC w lokalnym włoskim rajdzie Rally di Como, także wzbrania się przed jakimikolwiek obietnicami dotyczącymi swojej przyszłości, ponieważ nie wie, jak będzie przebiegać dalej jego rehabilitacja.

„Na przyszłość planów nie mam teraz żadnych". - wyznał 27-latek. „Przecież wciąż przechodzę rehabilitację, chociaż naturalnie chętnie przystąpiłbym do jakichś poważnych mistrzostw, czy to w rajdach, czy na torze. Zobaczymy, póki co wziąłem udział w paru rajdach, trochę potestowałem na torze i liczę, że moja ręka oraz ogólny stan ulegnie poprawie".

Czachorski komentując pomysły Kubicy na sezon 2013 dodał: „Jeżeli jednak już rozmawiamy o rajdach, to starty w tej serii na pewno są jedną z opcji, ale nie jedyną. Bierzemy też pod uwagę możliwość startów w jednej z serii wyścigowych".