Coulthard będzie się delektować wyścigiem na Silverstone

David Coulthard nie wykluczył możliwości, że najbliższe Grand Prix Wielkiej Brytanii może być jego ostatnim wyścigiem przed własną publicznością.

37-letni Szkot chociaż wciąż wielokrotnie powtarzał, że Formuła 1 sprawia mu ogromną frajdę, pozostaje realistą i przyznaje, że nie będzie zbyt zmartwiony, jeśli zostanie odesłany na emeryturę przez swojego obecnego pracodawcę - Red Bull Racing. „Wszyscy jesteśmy inni, a ja jestem realistą”, powiedział. „Jeśli coś się wydarzyło, lub podjęta została jakaś decyzja, to na pewno nie płaczesz, tylko zabierasz się za coś nowego. Jeśli nadejdzie ta chwila, czeka mnie kolejna przygoda.”

„Obecnie jestem kierowcą Grand Prix, od wielu lat, ale wciąż się ścigam, ponieważ dalszym ciągu sprawia mi to ogromną przyjemność, daje mi kopa. Wygląda również na to, że wciąż jestem wystarczająco cenny dla zespołu, który trzyma mnie od ładnych paru lat.”

„Jednak nadjedzie ta chwila, w której będziemy musieli się rozstać. Jednak w życiu są zdecydowanie gorsze rzeczy, które mogą ci się przytrafić. Trzeba więc znaleźć sobie kolejne wyzwania.”

Coulthard, aktualnie najbardziej utytułowany brytyjski kierowca w stawce i dwukrotny zwycięzca Grand Prix Wielkiej Brytanii, przyznał, że w tym sezonie ma zamiar rozkoszować się wyścigiem przed własna publicznością. „Dla niektórych to kolejny wyścig, ale dla mnie pod względem atmosfery dobrego samopoczucia i historii to wyjątkowe miejsce”, powiedział.

„Jazda po Hangar Straight w kierunku Stowe, gdy widzisz tłumy tuż przy torze to coś wyjątkowego. To właśnie jedna z tych wspaniałych chwil.”

„Na niektórych torach nie zawracasz sobie głowy tym, co się dzieje na trybunach, a tu nie jedziesz - tu czekasz na punkt hamowania i nasiąkasz atmosferą.”

„Tak było od 1994 roku i tak będzie i tym razem.”

Coulthard zapytany, czy oddałby wszystko za podium na Silverstone, opowiedział: „Na pewno nie oddałbym wszystkiego, ale z pewnością byłoby wspaniale. Ale w Kanadzie naprawdę byłem szczęśliwy - to wspaniałe uczucie.”