Formuła 1 » Aktualności F1 » Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację

Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację
2018-07-28 - G. Filiks Tagi: Claire Williams, Formuła 1, Zespoły F1, Williams
Claire Williams przyznała, że myśli o oddaniu władzy w zespole Formuły 1 swojego ojca - aczkolwiek na razie nie zamierza tego robić.
Ekipa Franka Williamsa tego roku dramatycznie straciła na konkurencyjności i zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Do tego grożą jej problemy finansowe. Po sezonie 2018 stajnię opuści sponsor tytularny - producent trunku Martini - a wraz z nim być może Lance Stroll i miliony jego ojca Lawrence'a Strolla. Znany z ostrej krytyki Jacques Villeneuve, który został mistrzem świata F1 z Williamsem w 1997 roku, w jednym z niedawnych wywiadów nazwał swój były team martwym - i obwinił za taki stan rzeczy właśnie Claire Williams. Jak stwierdził, Frank Williams popełnił błąd powierzając stery ekipy córce, zamiast synowi Jonathanowi.
Będąca pod presją Claire w rozmowie z brytyjskim dziennikiem The Sun wyjawiła, że bierze pod uwagę rezygnację. Z drugiej strony jednocześnie oznajmiła, że jeszcze się nie poddaje.
„Oczywiście myślę o odejściu". - powiedziała. „Każdy by o nim myślał mając zespół w takim położeniu, ale nie robię tego dlatego, że nie mogę się dłużej dręczyć".
Williams zatrudnia Roberta Kubicę. Polak pełni rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego zespołu
Claire Williams
„Kwestionuję, czy jestem odpowiednią osobą do wykonywania tej pracy. Ale nie doszłam do momentu, że patrzę w lustro i uważam, że jestem problemem".
„Jeśli ludzie krytykują mnie na padoku czy w mediach społecznościowych, mogą to robić. Ale jeśli ktokolwiek w Williamsie powie mi w twarz, że zaszkodziłam zespołowi, wówczas odejdę".
„Do tego momentu mogę zrobić jeszcze wiele i nie poddam się. Jesteśmy na 10. miejscu i przyznaję się do winy. Do nas należy, aby to naprawić".
Claire Williams ma wsparcie ojca.
„Parę miesięcy temu miałam wielką dyskusję z tatą i wspierał mnie dużo bardziej niż się spodziewałam". - kontynuowała. „Myślałam, że powie: »O mój Boże, co ty robisz?!« Ale nie powiedział tego".„Podszedł do sprawy bardzo filozoficznie i powiedział: »Claire, już mieliśmy w przeszłości gówniane okresy i przeszliśmy przez to. Musisz dalej się starać«.
„Pragnę mu zaimponować, bo powierzył mi tę pracę. Nie chcę przynieść mojemu tacie wstydu, czy popsuć jego zespół. To byłoby przerażające".
W decyzji o odejściu może pomóc Claire Williams macierzyństwo. Pod koniec zeszłego roku urodziła syna.
Ekipa Franka Williamsa tego roku dramatycznie straciła na konkurencyjności i zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Do tego grożą jej problemy finansowe. Po sezonie 2018 stajnię opuści sponsor tytularny - producent trunku Martini - a wraz z nim być może Lance Stroll i miliony jego ojca Lawrence'a Strolla. Znany z ostrej krytyki Jacques Villeneuve, który został mistrzem świata F1 z Williamsem w 1997 roku, w jednym z niedawnych wywiadów nazwał swój były team martwym - i obwinił za taki stan rzeczy właśnie Claire Williams. Jak stwierdził, Frank Williams popełnił błąd powierzając stery ekipy córce, zamiast synowi Jonathanowi.
Będąca pod presją Claire w rozmowie z brytyjskim dziennikiem The Sun wyjawiła, że bierze pod uwagę rezygnację. Z drugiej strony jednocześnie oznajmiła, że jeszcze się nie poddaje.
„Oczywiście myślę o odejściu". - powiedziała. „Każdy by o nim myślał mając zespół w takim położeniu, ale nie robię tego dlatego, że nie mogę się dłużej dręczyć".


„Jeśli ludzie krytykują mnie na padoku czy w mediach społecznościowych, mogą to robić. Ale jeśli ktokolwiek w Williamsie powie mi w twarz, że zaszkodziłam zespołowi, wówczas odejdę".
Claire Williams ma wsparcie ojca.
„Parę miesięcy temu miałam wielką dyskusję z tatą i wspierał mnie dużo bardziej niż się spodziewałam". - kontynuowała. „Myślałam, że powie: »O mój Boże, co ty robisz?!« Ale nie powiedział tego".„Podszedł do sprawy bardzo filozoficznie i powiedział: »Claire, już mieliśmy w przeszłości gówniane okresy i przeszliśmy przez to. Musisz dalej się starać«.
„Pragnę mu zaimponować, bo powierzył mi tę pracę. Nie chcę przynieść mojemu tacie wstydu, czy popsuć jego zespół. To byłoby przerażające".
W decyzji o odejściu może pomóc Claire Williams macierzyństwo. Pod koniec zeszłego roku urodziła syna.
źródło: thesun.co.uk
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację
Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację
Yamaha 2018-07-28 11:56
Claire to fajna kobieta, nawet bym ją puknął, ale kompletnie nie nadaje się do kierowania zespołem F1
Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację
KTM 2018-07-28 13:43
Pierwsza rozsądna myśl ... niestety mozna mówić kobietach jak bardzo delikatnie można , no ale niestety lekko mówiąc nie za bardzo dobrze umieją rozgraniczyć na TOPOWYCH stanowiskacxh zycie prywatne o pracy . dzieci etc , zawsze beda wazniejsze ... Dlatego prezydentami , premierami dyrektorami w firmach etc , w 95% przykłądów KOBIET nie powinny nimi być!! Nietsty , żadko zdarzaja się babki które to potrafia - istnieją , ale sa rzadkie jak dresiarz z nienagannymi manierami ;-)
Podobne: Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację




Podobne galerie: Claire Williams bierze pod uwagę rezygnację
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter