Button nie szuka nowego zespołu. Wierzy w powrót McLarena na czoło stawki

Jenson Button zapewnił, że rozczarowująca konkurencyjność McLarena w sezonie 2013 nie sprowokowała go do myślenia o zmianie teamu.

Brytyjczyk tego roku jeszcze nie stanął na podium i trudno będzie mu zmienić taki stan rzeczy, ponieważ McLaren zakończył rozwój aktualnego bolidu, by zadbać o przyszłoroczny. W poprzednich trzech sezonach Button zwyciężał samochodami rodzimej stajni, jednak nie zdobył najważniejszego - mistrzostwa. Swój jedyny tytuł wywalczył z ekipą Brawn GP.

33-latek ma prawo być zniechęcony McLarenem, ale jak zapewnia nie bierze pod uwagę możliwości rozejrzenia się za nowym zespołem. Wierzy, że pozostając w stajni z Woking, stanie przed następnymi szansami powiększenia swojego mistrzowskiego dorobku. „Gdyby ta ekipa regularnie plasowała się na 4-5 miejscu w klasyfikacji konstruktorów, oczywiście poszukałbym innej". - powiedział. „W takim przypadku chciałbym wejść do któregoś z zespołów czołówki, aby mieć bolid pozwalający wygrywać".

Rezygnując z McLarena, Button niewątpliwie stałby się poważnym kandydatem do jednego wolnego kokpitu Red Bulla na przyszły sezon, a także do zastąpienia Felipe Massy w Ferrari. Zainteresowany nim bez dwóch zdań byłby również Lotus. Jednak Jenson pozostaje wierny swojej aktualnej stajni. Jest przekonany, że słaby sezon 2013 to tylko wypadek przy pracy McLarena, nie początek długiego kryzysu, albo nawet spadek w hierarchii teamów. „McLaren to nie 4-5 zespół stawki. Mamy po prostu nieudany rok. W następnych ta ekipa będzie walczyć o mistrzowskie tytuły". - przekonywał.

„Nie rozglądam się za transferem, jak niektórzy mogą podejrzewać". - dodał.