Button i Alonso spodziewają się naprawdę większej mocy dopiero w GP Hiszpanii

Jenson Button i Fernando Alonso bagatelizują "podkręcenie" silnika Hondy na GP Bahrajnu wyjaśniając, że dopiero w GP Hiszpanii bolid McLarena powinien naprawdę zyskać więcej mocy.

Po tym jak McLaren osiągnął metę oboma samochodami w ostatnim GP Chin, dyrektor wyścigowy zespołu Eric Boullier zapowiedział mniejsze oszczędzanie jednostki napędowej Hondy nadchodzącego weekendu na torze Sakhir. Jednak według Buttona charakterystyka pustynnego obiektu raczej nie pozwoli wydobyć zbyt wiele dodatkowych koni mechanicznych.

„Finiszowanie oboma bolidami było dużym osiągnięciem dla Hondy". - mówił. „Oczywiście wykorzystujemy możliwości ich silnika już dużo bardziej niż w Melbourne, więc to bardzo pozytywna sytuacja.

„Ale nie sądzę, byśmy zobaczyli wielki przyrost mocy tutaj.

„GP Bahrajnu to bardzo trudny wyścig dla wszystkich ze względu na długie proste, upał oraz wiatr, który nanosi na asfalt dużo piasku.

„Musi uważać na to każdy producent motorów".

Button obiecuje sobie znacznie więcej na GP Hiszpanii, na które Honda ma wprowadzić nową wersję swojego silnika. „Większy i bardziej interesujący postęp zrobimy po powrocie F1 do Europy". - kontynuował Brytyjczyk.

„Myślę, że w Barcelonie zobaczycie dobry krok naprzód w naszym wykonaniu. Gdy znajdziemy tam więcej mocy w jednostce, sądzę iż trochę podskoczymy w stawce".Alonso jest tak samo podekscytowany na piątą rundę sezonu 2015.

„Najważniejsze, że będzie duża różnica pomiędzy wyścigami w Bahrajnie i Barcelonie". - powiedział.

„Miejmy nadzieję od Barcelony będziemy mogli cieszyć się startami już bardziej, choć trzeba jednocześnie stąpać twardo po ziemi.

„Celem jest poprawienie się, nie patrzenie, czy zajmiemy miejsce 15., 13., albo 17".