Formuła 1 » Aktualności F1 » Button: Zespoły muszą być ostrożne przy stosowaniu 'team orders'

Button: Zespoły muszą być ostrożne przy stosowaniu 'team orders'
2011-02-06 - J. Rutkowski Tagi: Ferrari, Button, McLaren, team orders
Jenson Button zwraca uwagę, iż zespoły muszą wyciągnąć odpowiednie wnioski z sytuacji jaka zaistniała w zeszłym roku w Ferrari i nie być zbyt pochopnymi przy podejmowaniu decyzji o zastosowaniu 'team orders'.
'Fernando is faster than you..'
W ostatnim sezonie wywołało sporo zamieszania i dyskusji po tym jak nakazali Felipe Massie przepuścić Fernando Alonso, tak aby Hiszpan mógł odnieść zwycięstwo. W tamtym momencie 'team orders' były zakazane i włoska ekipa została ukarana grzywną w wysokości 100 000 dolarów.
Postępowanie zespołu z Maranello zmusiło do przemyśleń ludzi odpowiedzialnych za regulamin w F1 i przed tym sezonem postanowiono, iż zespoły ponownie mogą stosować 'team orders'. Jednak jak dało się zauważyć po ustąpieniu miejsca Alonso, Felipa Massa stracił motywację do ścigania i przez resztę sezonu zawodził. Jenson Button wierzy, że to da zespołom do myślenia i zastanowią się one kilka razy zanim zmuszą swojego kierowcę do ustąpienia miejsca koledze z ekipy.
"Nie sądzę, aby na wczesnym etapie sezonu zdarzały się takie sytuacje," mówił Button w wywiadzie dla 'Reutersa'. "Według mnie zespoły zdają sobie sprawę z tego, że dwaj kierowcy są lepsi, niż jeden. By dobrze ustawić auto potrzebujesz dwóch doświadczonych zawodników.""Jeśli tylko jednemu kierowcy dajesz pełne wsparcie, a drugiego traktujesz jak odrzutka, to chyba trudno się spodziewać, aby ten drugi jakoś strasznie chętnie dzielił się swoimi opiniami na temat ustawień, prawda? Nie będzie on wyciskał z auta 100% możliwości, bo i po co skoro nie on będzie miał z tego pożytek? Nie będzie się starał w kwalifikacjach, ani w wyścigu."
"Gdybym to ja miał swój własny zespół, to obaj kierowcy mieliby identyczne wsparcie. Traktowanie fair motywowałoby ich do pracy i jeden naciskałby na drugiego. Mam nadzieję, że tak będzie w większości zespołów i kierowcy po prostu będą mogli swobodnie się ścigać."
"Pracujesz bardzo ciężko, aby dostać się do F1. Walczysz w tych wszystkich niższych seriach i gdy w końcu Ci się udaje dostać miejsce jako podstawowy kierowca powinieneś dostać sprawiedliwe traktowanie," mówił dalej Button.
Brytyjczyk jest pewien, że póki sezon nie wejdzie w decydującą fazę i ani Button, ani Hamilton nie odpadną z walki o mistrzostwo, McLaren nie będzie stosował 'team orders', tak aby obaj kierowcy mogli realizować ich własne marzenia o zdobyciu kolejnego tytułu mistrzowskiego.
"Można mówić, że 'team orders' są świetne bo więcej punktów idzie na konto jednego kierowcy i ma on większe szanse na tytuł, ale w takim zespole morale musi być na tragicznie niskim poziomie, ponieważ jeden z kierowców wie, że on zawsze jest na drugim planie."
W McLarenie 'team orders' nie istnieją. Czyżby?
"To nie może działać pozytywnie na zespół, jeśli jest w nim ktoś kto wie, że nie ważne jak będzie się starał i jak będzie dobry, to i tak będzie musiał oddać swoje miejsce koledze z ekipy. Osobiście jestem bardzo zadowolony z sytuacji jaką mamy w McLarenie, zespole, w którym 'team orders' nie istnieją. I tak powinno być w sytuacji, gdy obaj jesteśmy mistrzami świata," zakończył swoją wypowiedź Jenson Button.
'Fernando is faster than you..'
Postępowanie zespołu z Maranello zmusiło do przemyśleń ludzi odpowiedzialnych za regulamin w F1 i przed tym sezonem postanowiono, iż zespoły ponownie mogą stosować 'team orders'. Jednak jak dało się zauważyć po ustąpieniu miejsca Alonso, Felipa Massa stracił motywację do ścigania i przez resztę sezonu zawodził. Jenson Button wierzy, że to da zespołom do myślenia i zastanowią się one kilka razy zanim zmuszą swojego kierowcę do ustąpienia miejsca koledze z ekipy.
"Gdybym to ja miał swój własny zespół, to obaj kierowcy mieliby identyczne wsparcie. Traktowanie fair motywowałoby ich do pracy i jeden naciskałby na drugiego. Mam nadzieję, że tak będzie w większości zespołów i kierowcy po prostu będą mogli swobodnie się ścigać."
Sonda: Który zespół z czołówki jako pierwszy jawnie zastosuje 'team orders' w tym sezonie?
Brytyjczyk jest pewien, że póki sezon nie wejdzie w decydującą fazę i ani Button, ani Hamilton nie odpadną z walki o mistrzostwo, McLaren nie będzie stosował 'team orders', tak aby obaj kierowcy mogli realizować ich własne marzenia o zdobyciu kolejnego tytułu mistrzowskiego.
"Można mówić, że 'team orders' są świetne bo więcej punktów idzie na konto jednego kierowcy i ma on większe szanse na tytuł, ale w takim zespole morale musi być na tragicznie niskim poziomie, ponieważ jeden z kierowców wie, że on zawsze jest na drugim planie."
W McLarenie 'team orders' nie istnieją. Czyżby?
"To nie może działać pozytywnie na zespół, jeśli jest w nim ktoś kto wie, że nie ważne jak będzie się starał i jak będzie dobry, to i tak będzie musiał oddać swoje miejsce koledze z ekipy. Osobiście jestem bardzo zadowolony z sytuacji jaką mamy w McLarenie, zespole, w którym 'team orders' nie istnieją. I tak powinno być w sytuacji, gdy obaj jesteśmy mistrzami świata," zakończył swoją wypowiedź Jenson Button.
źródło: planetf1 / własne
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Button: Zespoły muszą być ostrożne przy stosowaniu 'team orders'
Podobne: Button: Zespoły muszą być ostrożne przy stosowaniu 'team orders'



Podobne galerie: Button: Zespoły muszą być ostrożne przy stosowaniu 'team orders'
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć