Button: Umowa z McLarenem na sezon 2014 to formalność

Jenson Button jest pewny utrzymania posady w McLarenie i przekonuje, że oficjalne potwierdzenie go przez ekipę na przyszły rok „to tylko kwestia czasu".

Parę tygodni temu były mistrz świata przyznał się do braku kontraktu ze swoim zespołem obejmującego sezon 2014. Jednak teraz oddalił spekulacje, by mógł stracić kokpit McLarena. Jak twierdzi, chodzi jedynie o dopełnienie formalności i nie ma powodów do niepokoju. „Nie sądzę, że muszę się martwić, czy zespół dalej mnie chce". - powiedział Button. „Faktycznie jeszcze nie mam umowy na przyszły rok, ale chcą mnie, a ja chcę tutaj jeździć, więc dogadamy się; to tylko kwestia czasu.

„Czuję się bardzo związany z tą stajnią. Bez dwóch zdań tęskniłbym za nią. Ostatecznie każda historia z jakiegoś powodu się kończy, lecz nasze partnerstwo jest bardzo udane i współpracujemy bardzo dobrze czwarty rok. Na pewno to jeszcze nie wszystko". Button będąc grubo po "trzydziestce" już unika długoterminowych zobowiązań i mówi się, że chce, aby McLaren tylko przedłużył mu obecny kontrakt na przyszły rok, zaś sam team optuje za nową umową, uwzględniającą również sezon 2015. Stajnia z Woking przejdzie w nim na silnik Hondy i może woleć zrealizować cały proces z doświadczonym, sprawdzonym zawodnikiem. Jenson dodatkowo zna Japończyków. Jednak dyrektor zarządzający ekipy Jonathan Neale pytany o tę kwestię podkreślał: „Liczą się przede wszystkim talent i umiejętności".

McLaren jest w kontakcie z szukającym zespołu rutynowanym Felipe Massą, ale Neale bagatelizował i tę sprawę.

„Na obecnym etapie sezonu każdy rozmawia z każdym". - stwierdził.