Button: Bolidy F1 muszą być szybsze od innych o 10 sekund

Jenson Button zaapelował do Formuły 1, aby stała się szybsza o 10 sekund od topowych juniorskich serii wyścigowych i "nieosiągalna" dla większości kierowców.

Planowana na sezon 2017 rewolucja techniczna miała przyśpieszyć F1 o 5-6 sekund na okrążeniu, ale teraz mówi się już nawet tylko o 3 sekundach. Button, który jest byłym mistrzem świata i najbardziej doświadczonym zawodnikiem w stawce, zachęca królową sportów motorowych do jak największego "podrasowania" samochodów w niej startujących, aby kierowcy nawet mieli trudności ze sprostaniem im fizycznie.

Reprezentant zespołu McLaren-Honda dodatkowo zwrócił uwagę na wciąż dosyć cichy odgłos hybrydowych silników V6 turbo, mimo wyposażenia ich na ten rok w oddzielną jedną lub dwie rury wydechowe dla zaworu "wastegate".

„Formuła 1 musi być głośna, musi być szalenie szybka". - mówił Brytyjczyk.

„Musi być niemal nieosiągalna dla większości. Nie jest taka w tym momencie".

„Kierowcy w GP2 jeżdżą wolniej od nas o 2-3 sekundy, inne kategorie też. Potrzeba większego przeskoku. Różnicy siedmiu, ośmiu... dziesięciu sekund".

„Dzieciaki powinny być podekscytowani widokiem bolidu F1. Myślę, że trochę to utraciliśmy".

„Miejmy nadzieję nowe przepisy na przyszły rok pozwolą nam w pewnym stopniu to odzyskać, ale nadal potrzebujemy większej głośności". 36-latek dodał: „Jeżeli dodamy dużo więcej przyczepności mechanicznej, wyścigi wciąż będą świetne, a jednocześnie bolidy staną się znacznie szybsze na zakrętach i kierowcy mogą być na nich ograniczeni swoją kondycją fizyczną - właśnie tego nam potrzeba".

Formuła 1 przełożyła termin na szczegółowe i definitywne ustalenie pakietu zmian na sezon 2017 na 30 kwietnia.