Formuła 1 » Aktualności F1 » Buemi chce udowodnić, że zasługuje na kokpit Webbera
Buemi chce udowodnić, że zasługuje na kokpit Webbera
Przed sezonem 2012 Sebastiena Buemiego spotkała przykra niespodzianka. Po trzech latach jazdy w Toro Rosso, Szwajcar został zdegradowany do roli rezerwowego Red Bull Racing. Krok wstecz 23-latek planuje jednak zamienić na wielki awans. Jak przekonuje, dzięki zdobyciu posady trzeciego kierowcy Czerwonych Byków wciąż ma szansę wywalczyć kokpit wyścigówki tego teamu.
„Pracą w symulatorze muszę udowodnić, że zasługuję na bycie etatowym kierowcą Red Bull Racing, gdyby kontrakt Marka Webbera nie został przedłużony o jeszcze jeden rok". - powiedział. Bądź co bądź Buemi nie zamierza się ograniczać do jazdy w wirtualnej rzeczywistości. Jego marzeniem jest wzięcie udziału w tegorocznej edycji słynnego 24-godzinnego wyścigu Le Mans. „Zawody te nie zbiegają się w czasie z żadną rundą kalendarza F1, więc mogę do nich wystartować. Muszę być gotowy na wskoczenie do bolidu w każdej chwili, dlatego utrzymanie formy jest niezbędne". Buemi rzeczywiście nie może potraktować trwającego roku ulgowo. Ekipa Toro Rosso właśnie poinformowała, że w przypadku kontuzji któregoś z jej nowych kierowców, zastąpi ich właśnie Szwajcar. W istocie Sebastien będzie więc pełnił rolę podwójnego rezerwowego - Red Bulla i Toro Rosso.
„Pracą w symulatorze muszę udowodnić, że zasługuję na bycie etatowym kierowcą Red Bull Racing, gdyby kontrakt Marka Webbera nie został przedłużony o jeszcze jeden rok". - powiedział. Bądź co bądź Buemi nie zamierza się ograniczać do jazdy w wirtualnej rzeczywistości. Jego marzeniem jest wzięcie udziału w tegorocznej edycji słynnego 24-godzinnego wyścigu Le Mans. „Zawody te nie zbiegają się w czasie z żadną rundą kalendarza F1, więc mogę do nich wystartować. Muszę być gotowy na wskoczenie do bolidu w każdej chwili, dlatego utrzymanie formy jest niezbędne". Buemi rzeczywiście nie może potraktować trwającego roku ulgowo. Ekipa Toro Rosso właśnie poinformowała, że w przypadku kontuzji któregoś z jej nowych kierowców, zastąpi ich właśnie Szwajcar. W istocie Sebastien będzie więc pełnił rolę podwójnego rezerwowego - Red Bulla i Toro Rosso.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Buemi chce udowodnić, że zasługuje na kokpit Webbera
Podobne: Buemi chce udowodnić, że zasługuje na kokpit Webbera
Bolid F1 na torze Le Mans (wideo) »
Alguersuari nie ustaje w łajaniu Webbera »
Red Bull przedłuży kontrakty swoim kierowcom »
Testy STR5 na Imoli »
Podobne galerie: Buemi chce udowodnić, że zasługuje na kokpit Webbera
Czwartkowe treningi - GP Monako 2010 »
Środa w Monte Carlo - GP Monako 2010 »
Grand Prix Australii 2010 - Wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć