Alguersuari nie ustaje w łajaniu Webbera

Jaime Alguersuari ma wielki żal do Marka Webbera, że ten nie podjął decyzji o zakończeniu kariery i przedłużył kontrakt z Red Bullem na 2012 rok. Hiszpana wypowiadającego się niepochlebnie o Australijczyku cytowaliśmy już dwa dni temu, ale w międzyczasie Jaime udzielił kolejnego wywiadu na temat całej sprawy. „Nic przeciwko jemu nie mam, lecz swoim zachowaniem zamyka drzwi do Red Bull Racing, wstrzymując tym samym napływ kierowców z Toro Rosso". - powiedział 21-latek o Webberze podczas prezentacji swojej debiutanckiej płyty w Barcelonie. „Jak dotychczas nie mam zapewnionej posady na nowy sezon, nie rozmawiałem o tym z jakimkolwiek członkiem Toro Rosso. Jedyne czego chcę, to bolid pozwalający jeździć z przodu stawki i wygrywać wyścigi, ponieważ sądzę, że na niego zasługuję. Nie lubię rywalizować o szesnaste miejsce. Nie robię wymówek, ale Vettel swoim samochodem może hamować 20 metrów później niż ja". Alguersuari odniósł się także do kolegi z teamu Sebastiena Buemiego. Jak przekonuje, Szwajcar to doskonały zawodnik, dlatego między nimi toczy się bardzo zacięta rywalizacja. Wobec aktualnej sytuacji związanej z obsadą foteli Red Bulla życzeniem Jaime jest pozostawienie w Toro Rosso zarówno jego, jak i Buemiego: „To jeden z najlepszych zespołowych partnerów, jakiego kiedykolwiek miałem. Jest wart, by zostać tutaj razem ze mną".