Brundle: To będzie sezon zaciętej rywalizacji

Martin Brundle powiedział, że nie może się już doczekać tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1. Były kierowca, który jest teraz komentatorem w BBC twierdzi, że wysoki stopień współzawodnictwa i znakomici kierowcy w stawce złożą się na prawdziwe widowisko.

"Nawet kiedy się jeszcze ścigałem zdarzały się sezony, na które czekałem z mniejszą niecierpliwością, niż na ten. W stawce jest czterech mistrzów świata, którzy są w stanie wygrywać wyścigi i mistrzostwa. Będziemy świadkami konfrontacji Hamilton - Schumacher. Siedmiokrotny mistrz świata będzie występował przeciw Ferrari, a młodsi kierowcy będą chcieli udowodnić, że są lepsi niż Schumi. Na pewno ciekawa walka wywiąże się między McLarenem i Mercedes GP." - powiedział Brundle. "To będzie sezon zaciętej rywalizacji. W stawce znajdują się nowe teamy, więc możemy się spodziewać 26 samochodów na torze, przynajmniej w kilku pierwszych wyścigach." - dodał.

Brundle był w przeszłości partnerem Michaela Schumachera nie widzi powodu, dla którego siedmiokrotny mistrz świata miałby odstawać od reszty stawki.

"Nie będzie wolniejszy od innych. Wyścigi ma we krwi, tego się nie zapomina, podobnie jak z pływaniem lub jazdą na rowerze. Tracisz ochotę, ale nie tracisz szybkości. Michael poczuł się zmęczony F1, ale teraz powrócił z nowym zapałem. Podziwiam i szanuję go za to." - powiedział Brundle. "Przez całą karierę Michael miał rywala, z którym walczył na torze. Myślę, że teraz nie będzie wiedział kto będzie następny. Jest kilku młodych kierowców, którzy chcą pobić wszystkich, nie tylko jego. Musi uważać na takich kierowców jak Hamilton i Alonso. Czeka go dużo pracy, ale nie można go lekceważyć." - dodał były kierowca.