Bridgestone przygotowuje nowy typ opon na mokrą nawierzchnię

Dostawca opon dla Formuły 1 firma Bridgestone jest w trakcie analizy danych zebranych na torze Jerez podczas testów nowej opony na mokrą nawierzchnię, które odbyły się w ubiegłym tygodniu.

Badania te mają na celu pomóc Japończykom w stworzeniu jednego rodzaju opony na mokry tor, która ma docelowo zastąpić używane obecnie opony przejściowe i tzw. full wet. W założeniu ma ona stanowić złoty środek między ww. oponami. Bridgestone nie podał ilu kierowców w Hiszpanii miało okazję testować nowe ogumienie, kiedy to na torze spadł deszcz, jednakże jak potwierdził rzecznik japońskiej firmy dane zostały zebrane i przekazane do analizy specjalistom pod kątem przydatności nowego rozwiązania.

Hirohide Hamashima, szef działu rozwoju ogumienia sportowego w Bridgestone powiedział, że lepszym rozwiązaniem jest dotychczasowe, kiedy zespoły mają do dyspozycji dwa typy opon. Jak sam przyznał, z żądaniem zastąpienia ich jedną uniwersalną oponą wyszły same drużyny.

"Uważam że szersza gama ogumienia do wyboru powoduje zwiększenie bezpieczeństwa w trakcie wyścigu" - stwierdził Hamashima w wywiadzie dla Autosportu. "Naciski zespołów spowodowały, że zaczęliśmy opracowywać projekt nowego ogumienia. Do tego czasu drużyny zmieniły zdanie i teraz chcą utrzymania dotychczasowego rozwiązania." "Z życzeniem jednego typu mokrych opon, stajnie wystąpiły po ubiegłorocznym wyścigu na torze Nurburgring, kiedy to w pewnym jego momencie prowadzenie objął kierowca Spykera. Najprawdopodobniej to było przyczyną tego żądania."

Kierowca BMW Sauber Nick Heidfeld twierdzi, że wprowadzenie jednego typu opony na mokry tor nie przyniesie zespołom żadnych korzyści poza zmniejszeniem wydatków na ogumienie.

"Nie sądzę, aby był to dobry pomysł" - powiedział Niemiec. "Obecnie mając full wety, zdarza się aquaplaining, dlatego nie chcę też myśleć co może się dziać na oponach o uśrednionych parametrach. Nie jestem w stanie pojąc dlaczego niektórzy wspierali ten pomysł."