Bridgestone będzie częściej wybierało super-miękkie opony

Firma Bridgestone, zaopatrująca zespoły F1 w opony potwierdziła, iż jest gotowana na agresywniejszą strategię doboru ogumienia na kolejne wyścigu jeśli to może pomóc zrobić je równie atrakcyjnymi jak ostatnie zawody w Kanadzie.

Podczas niedzielnego wyścigu w Montrealu mieliśmy wiele emocji przez bardzo szybko zużywające się opony. Bridgestone mówi, że chce spróbować powtórzyć taką sytuację w przyszłości. Dyrektor ds. motorspotu w japońskim koncernie, Hirohide Hamashima powiedział, że tak długo jak jego firma będzie miała pewność, że ich opony są w 100% bezpieczne, tak długo będzie się starała zrobić wszystko, aby uprzykrzyć życie kierowcom.

"Naszym priorytetem jest produkowanie opon bezpiecznych, ale jeśli możemy mieć pewność, że nawet super-miękka mieszanka jest w 100% bezpieczna na danym torze, a przy okazji może ona dostarczyć więcej emocji to od teraz będziemy ją wybierać kiedy tylko się da." Opony na kolejne dwa wyścigi zostały wybrane już wcześniej. W Walencji kierowcy i tak pojadą na super-miękkich i średnich oponach, natomiast na Silverstone na miękkich i twardych.

Pierwszym weekendem podczas, którego Bridgestone będzie mogło zastosować swoją nową taktykę będzie GP Niemiec na torze Hockenheim, które zostanie rozegrane pod koniec lipca.