Boullier: Zespół otwiera nową kartę swej historii

W zeszłym tygodniu Komisja F1 zezwoliła ekipie Lotus Renault GP na zmianę nazwy. Od sezonu 2012 zespół będzie startował po prostu jako Lotus i dzisiaj oficjalnie potwierdziła to już Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA). Szef stajni Eric Boullier z nieskrywaną radością przyjął podjętą decyzję zaznaczając, że wreszcie zniknie problem dwóch Lotusów w stawce, bowiem od przyszłego roku obecny Team Lotus zacznie się ścigać pod szyldem brytyjskiego producenta lekkich sportowych aut - Caterhama. „Jesteśmy ogromnie zadowoleni, że nasz wniosek o zmianę nazwy został zaakceptowany". - powiedział Francuz. „Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy, dla dobra sportu pragniemy uniknąć wszelkich niejasności dotyczących nazewnictwa zespołów. Uważamy, że teamy startujące w wyścigach powinny posiadać rozpoznawalne nazwy, a to gwarantuje wydana dzisiaj decyzja".
Boullier zaznaczył również, że ekipa z Enstone rozpoczyna nową erę swej działalności, podobnie jak było to w momencie przemianowania jej z Tolemana na Bennetona, a następnie na Renault. Bogate doświadczenie umożliwi jej jednak prezentowanie wysokiego poziomu konkurencyjności już od pierwszego roku startów pod nowym szyldem, inaczej niż jest to w przypadku dopiero powstałych teamów: „Rozpoczyna się kolejny etap historii naszej ekipy, ale nie zaczynamy od początku. Tradycje i doświadczenia zespołu pozwolą nam szybko i sprawnie podjąć wyzwanie związane ze zmianą nazwy. Z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie sezonu 2012".