Formuła 1 » Aktualności F1 » Boullier: Chcemy uciec Mercedesowi

Boullier: Chcemy uciec Mercedesowi
2011-06-18 - P. Pokwicki Tagi: Mercedes GP, Eric Boullier, Lotus Renault
Po pełnym wrażeń wyścigu w Montrealu, Eric Boullier rozmawia z działem prasowym Lotus Renault GP o Grand Prix Europy - trzeciej z kolei imprezie w kalendarzu Formuły 1, która odbywa się na torze ulicznym.
Wyścig w Montrealu miał nieoczekiwany przebieg - Formuła 1 stała się emocjonującym widowiskiem…
"Wiedzieliśmy, że będzie padać, ale nikt nie spodziewał się aż tak ulewnego deszczu. Był to niesamowity wyścig, który trzymał widzów w napięciu aż do ostatniego okrążenia. Jestem pewien, że gdyby Nick nie zderzył się z Kamuim, osiągnęlibyśmy znacznie lepszy wynik. Jestem bardzo zadowolony z miejsca Witalija, dla którego był to bardzo udany weekend". Wspominałeś kiedyś, że fani są przyszłością sportu - czy popularność Formuły 1 wzrasta dzięki tak dramatycznym wyścigom jak GP Monako czy GP Kanady?
"Przede wszystkim, zawsze cieszymy się z możliwości spotkania się z fanami. Świadomość, że nasi wielbiciele obserwują tor motywuje nas, by osiągać jeszcze lepsze wyniki. GP Monako jest wyjątkową imprezą, a w Montrealu całe miasto żyje wyścigiem - na tydzień przed Grand Prix Kanady cała metropolia jest specjalnie udekorowana na tę okazję. Obie imprezy dowodzą, że Formuła 1 cieszy się popularnością na całym świecie. Poza tym dwa ostatnie wyścigi obfitowały w dramatyczne zwroty akcji, co dodatkowo zwiększa zainteresowanie tym sportem. Fani czekają na pasjonujące imprezy, których finału nie da się przewidzieć. Podczas mojego pobytu w Montrealu wziąłem udział w spotkaniu FOTA z fanami. Bardzo cieszę się, że przedstawiciele FOTA zorganizowali debatę z wielbicielami Formuły 1. Było to bardzo ciekawe i konstruktywne spotkanie. Moim zdaniem powinniśmy częściej dziękować fanom za ich ogromne wsparcie i zaangażowanie w różnego rodzaju dyskusje, a także zainteresowanie, jakie przejawiają naszą dyscypliną". Czy przebieg ostatniego wyścigu potwierdza, że ekipa LRGP wraca w tym sezonie na prostą?
"Zdecydowanie tak. Nadal borykamy się z pewnymi problemy podczas kwalifikacji - musimy zapewnić sobie lepsze miejsca na starcie, ale jesteśmy w pierwszej szóstce i jestem pewien, że w Walencji będziemy walczyć o jeszcze więcej".
Na czym skupia się zespół podczas przygotowań do Walencji, by utrzymać swoją dotychczasową konkurencyjność?
"Poprawiliśmy szereg kwestii technicznych - sporo zmian zostało wprowadzonych po analizie naszych słabych stron podczas kwalifikacji. Przygotowaliśmy także kilka udoskonaleń, które pozwolą nam zrobić duży krok naprzód".GP Europy odbywa się na torze ulicznym - czy jego specyfika odpowiada ustawieniom R31?
"To dobrze, że wyścigi Formuły 1 odbywają się także na obiektach ulicznych, które bardzo różnią się od specjalnie budowanych torów. Charakterystyka toru w Walencji bardzo nam odpowiada. Chcemy walczyć o czas, który zapewni nam w niedzielę miejsce na starcie w jednym z trzech pierwszych rzędów".
Do letniej przerwy zostały jeszcze cztery wyścigi - co chciałbyś, by zespół osiągnął w tym czasie?
"Aby ugruntować pozycję jednego z najlepszych zespołów i zdobyć przewagę nad Mercedesem, który bardzo poprawił się w tym sezonie, musimy raz lub dwa razy stanąć na podium. Naszym absolutnym priorytetem jest utrzymanie się w pierwszej czwórce klasyfikacji Mistrzostw Świata Konstruktorów Dlatego właśnie musimy umocnić naszą pozycję podczas czterech następnych Grand Prix".
Wyścig w Montrealu miał nieoczekiwany przebieg - Formuła 1 stała się emocjonującym widowiskiem…
"Wiedzieliśmy, że będzie padać, ale nikt nie spodziewał się aż tak ulewnego deszczu. Był to niesamowity wyścig, który trzymał widzów w napięciu aż do ostatniego okrążenia. Jestem pewien, że gdyby Nick nie zderzył się z Kamuim, osiągnęlibyśmy znacznie lepszy wynik. Jestem bardzo zadowolony z miejsca Witalija, dla którego był to bardzo udany weekend". Wspominałeś kiedyś, że fani są przyszłością sportu - czy popularność Formuły 1 wzrasta dzięki tak dramatycznym wyścigom jak GP Monako czy GP Kanady?
"Przede wszystkim, zawsze cieszymy się z możliwości spotkania się z fanami. Świadomość, że nasi wielbiciele obserwują tor motywuje nas, by osiągać jeszcze lepsze wyniki. GP Monako jest wyjątkową imprezą, a w Montrealu całe miasto żyje wyścigiem - na tydzień przed Grand Prix Kanady cała metropolia jest specjalnie udekorowana na tę okazję. Obie imprezy dowodzą, że Formuła 1 cieszy się popularnością na całym świecie. Poza tym dwa ostatnie wyścigi obfitowały w dramatyczne zwroty akcji, co dodatkowo zwiększa zainteresowanie tym sportem. Fani czekają na pasjonujące imprezy, których finału nie da się przewidzieć. Podczas mojego pobytu w Montrealu wziąłem udział w spotkaniu FOTA z fanami. Bardzo cieszę się, że przedstawiciele FOTA zorganizowali debatę z wielbicielami Formuły 1. Było to bardzo ciekawe i konstruktywne spotkanie. Moim zdaniem powinniśmy częściej dziękować fanom za ich ogromne wsparcie i zaangażowanie w różnego rodzaju dyskusje, a także zainteresowanie, jakie przejawiają naszą dyscypliną". Czy przebieg ostatniego wyścigu potwierdza, że ekipa LRGP wraca w tym sezonie na prostą?
"Zdecydowanie tak. Nadal borykamy się z pewnymi problemy podczas kwalifikacji - musimy zapewnić sobie lepsze miejsca na starcie, ale jesteśmy w pierwszej szóstce i jestem pewien, że w Walencji będziemy walczyć o jeszcze więcej".
"Poprawiliśmy szereg kwestii technicznych - sporo zmian zostało wprowadzonych po analizie naszych słabych stron podczas kwalifikacji. Przygotowaliśmy także kilka udoskonaleń, które pozwolą nam zrobić duży krok naprzód".GP Europy odbywa się na torze ulicznym - czy jego specyfika odpowiada ustawieniom R31?
"To dobrze, że wyścigi Formuły 1 odbywają się także na obiektach ulicznych, które bardzo różnią się od specjalnie budowanych torów. Charakterystyka toru w Walencji bardzo nam odpowiada. Chcemy walczyć o czas, który zapewni nam w niedzielę miejsce na starcie w jednym z trzech pierwszych rzędów".
Do letniej przerwy zostały jeszcze cztery wyścigi - co chciałbyś, by zespół osiągnął w tym czasie?
"Aby ugruntować pozycję jednego z najlepszych zespołów i zdobyć przewagę nad Mercedesem, który bardzo poprawił się w tym sezonie, musimy raz lub dwa razy stanąć na podium. Naszym absolutnym priorytetem jest utrzymanie się w pierwszej czwórce klasyfikacji Mistrzostw Świata Konstruktorów Dlatego właśnie musimy umocnić naszą pozycję podczas czterech następnych Grand Prix".
źródło: lotusrenaultgp.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Boullier: Chcemy uciec Mercedesowi
Podobne: Boullier: Chcemy uciec Mercedesowi




Podobne galerie: Boullier: Chcemy uciec Mercedesowi
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć