Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to

Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to

2017-08-30 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Hamilton, Mercedes, Bottas
Valtteri Bottas przekonuje, że jest jeszcze "trochę za wcześnie", aby został kierowcą numer 2 w Mercedesie i skupił się na wspieraniu Lewisa Hamiltona w walce o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1.

Na osiem rund przed końcem sezonu strata Fina do przewodzącego klasyfikacji generalnej Sebastiana Vettela wzrosła do 41 punktów. Tymczasem Hamilton zbliżył się do zawodnika Ferrari na 7 oczek.
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na toBottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
Już przed wyścigiem o Grand Prix Belgii szef Mercedesa w królowej sportów motorowych "Toto" Wolff przyznał, że może zacząć faworyzować jednego ze swoich kierowców, aby zwiększyć szansę teamu na obronienie obu tytułów.

Jednak Bottas wciąż widzi dla siebie szansę na dogonienie głównych pretendentów do korony i nie chce się poddać.
Sonda: Mercedes powinien już teraz zdegradować Bottasa do roli kierowcy numer 2?

„Myślę, że jeśli dobrze sobie poradzę, zdobędę pole position i ucieknę reszcie, to wszystko jest też w moich rękach". - mówi. „Nadal mamy do przejechania osiem wyścigów, jest dużo punktów do zdobycia".
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na toBottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
„Kierowcy wyprzedzający mnie w tabeli jeszcze nie odpadli z żadnego wyścigu. Oczywiście miejmy nadzieję, że nie spotka to naszego zespołu, ale można nie ukończyć zawodów. Niemniej nie myślę o tym w ten sposób, nie dopuszczam do głowy negatywnych myśli".

„Rozumiem, że w pewnym momencie zespół chce naprawdę postarać się o mistrzostwo i upewnić, że jeden z jego kierowców je zdobędzie... ale jest trochę za wcześnie na to".
„Praktycznie musimy podchodzić do każdego wyścigu z osobna. W każdych zawodach mamy inne sytuacje".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
6

Komentarze do:

Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to

Borowczyk.
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
Borowczyk. 2017-08-30 16:17
przecież on od początku jest nr 2 dobrze sobie radzi fakt ale taka prawda zobaczymy jak na monzy się losy potoczą
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
Borat 2017-08-30 17:41
Kierowcą numer 2 to on był już w chwili podpisania kontraktu.
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
Humongous 2017-08-30 17:51
Oczywistością jest że Bottas jako świeżynka w zespole jest numerem 2. Tylko że ten numer dwa prawie nie znając bolidu mercedesa już raz wygrał wyścig oraz wielokrotnie zagrażał Hamiltonowi który przecież jeździ w Mercedesie od lat i bardzo dobrze zna bolid Mercedesa. Od 2018 Bottas zabiera się za mistrza świata 2018, a Hamilton będzie mu latał po kawę oraz wachlował wachlarzem w gorące dni.
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
jeżeli 2017-08-30 18:39
Bottas jest nr 2 to dlaczego Hamilton oddał mu pozycję , którą wcześniej przejął aby spróbować zaatakować Ferrari . ( tak powinno być moim zdaniem). Kimi to jest nr. 2 i to nie ulega wątpliwości.
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
PiotreW 2017-08-30 18:45
Bottas wygrał nie raz, a 2 razy. Moim zdaniem w twojej logice są błędy. Bottas nie znał zespołu Mercedesa, ale znajomość tegorocznego bolidu ma praktycznie taką samą jak Hamilton. Hamilton ma oczywiście więcej doświadczenia w F1 od Bottasa, ale to nie działa tak, że kierowca w miarę upływu lat staje się zauważalnie szybszy. Tak samo jazda w jednym zespole od paru lat nie daje automatycznie przewagi nad nowym kierowcą w zespole. Każdego roku zespoły projektują nowe bolidy, a w ciągu sezonu są wprowadzane ulepszenia, które choćby nieznacznie zmieniają charakterystykę bolidu. Wpływ mają także inne zmienne jak temperatura, nawierzchnia toru, balans aerodynamiczny czy bardzo ważne opony, które przecież co roku są lekko zmieniane. W tym roku mieliśmy duże zmiany w konstrukcjach bolidów, więc doświadczenia z zeszłorocznego bolidu tego samego zespołu nie da się prosto przełożyć na tegoroczny. A uwaga o usługiwaniu Bottasowi przez Hamiltona bezsensowna, bo to całkowicie niemożliwe, ale w twoim stylu, bo w twoich postach zawsze widać skrajności. Zacznij pisać rozsądnie to co myślisz, a będzie można cię brać na serio zamiast za błazna.
Bottas o roli kierowcy numer 2 w Mercedesie: Trochę za wcześnie na to
haha 2017-08-30 19:59
ja nie znoszę podziałów na kierowców nr 1 i nr 2.Dopóki kierowca ma nawet matematyczna szansę na tytuł powinien jechać swój wyścig.Taki nr 2 traci morale ,pewność siebie a co za tym idzie szybkość ,wystarcza za przykłady Kimi ,Massa,Baricz teraz Bottas.W efekcie jeden kierowca jedzie na maksa a drugi na pół gwizdka