Booth opuścił Toro Rosso

John Booth już nie pracuje dla zespołu Toro Rosso w Formule 1.

Brytyjczyk, znany głównie z prowadzenia teamu Manor, dwa lata temu został dyrektorem ds. wyścigów - konsultantem juniorskiej ekipy Red Bulla.

Teraz powiedział portalowi Motorsport.com, że jego zaangażowanie we włoską stajnię „skończyło się w naturalny sposób". „Może wydaję się dziś za stary na F1. Czy to wystarczy?" - dodał 63-latek.

Booth teraz skupi się w pełni na szefowaniu Manorowi, aktualnie startującemu w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC). Zespół z Wysp właśnie przechodzi tam z kategorii LMP2 do LMP1. Przypomnijmy, że jednym z kierowców ekipy na supersezon 2018/2019 mógł zostać Robert Kubica. Polak nawet uczestniczył w testach teamu, ale ostatecznie postanowił pozostać w pełni skoncentrowany na roli kierowcy rezerwowego i rozwojowego Williamsa w Formule Jeden.

Jak pamiętamy, Manor również był obecny w F1, w latach 2010-2016.