Bolidy F1 mają być trudniejsze w prowadzeniu

Formuła 1 chce zmienić swoje bolidy tak, aby kierowcom trudniej się nimi jeździło, informuje serwis Autosport.

Ostatnio wyraźnie spada popularność F1 i za jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy uznano przekonanie, że współczesne bolidy są nader łatwe w prowadzeniu w porównaniu do maszyn z dawnych lat. „Fizycznie jazda w Formule 1 nie jest spacerkiem, ale jest łatwiejsza niż była choćby parę sezonów temu". - powiedział Daniel Ricciardo. „Gdyby bolidy były szybsze, stałyby się automatycznie trudniejsze w prowadzeniu.

„Jednak nie chcemy, aby samochody pędziły jak 10 lat temu, kiedy nawet nie można było utrzymać się za rywalem z powodu zakłóconej strugi powietrza.

„Obecna konstrukcja bolidów nie jest złym kompromisem, ale prawdopodobnie można by dokonać kilku poprawek".

Autosport donosi, że F1 postanowiła zastanowić się nad zmianami przede wszystkim w przyczepności opon, wymiarach samochodu oraz jego aerodynamice i wszelkie modyfikacje zostaną ustalone na przestrzeni paru najbliższych miesięcy tak, by można było wcielić je w życie na sezon 2016. Współczesny bolid F1 bułką z masłem nawet dla 16-latka

Pogląd, że jazda współczesnymi bolidami Formuły 1 nie jest wyzwaniem, wzmocniła ostatnia decyzja Red Bulla o wprowadzeniu do Toro Rosso na sezon 2015 zaledwie 16-letniego Maxa Verstappena.

Młodziutki Holender niedawno zaliczył test dwuletnim samochodem Toro Rosso i według zespołu od razu jeździł całkowicie bezbłędnie.Były czterokrotny mistrz świata Alain Prost, który startował w latach '80 i '90, wezwał do przywrócenia "prawdziwej" Formuły 1.

„Nie wiem, jak potoczą się losy Maxa Verstappena, ale faktycznie nie będzie miał problemów z prowadzeniem bolidu". - mówił 59-letni Francuz. „W naszych czasach było to absolutnie niemożliwe.

Alain ProstAlain Prost za sterami Renault RE40 w 1983 roku

„Bolidy były naprawdę wymagające pod względem fizycznym, dziś tak nie jest.

„Nie chodzi o to, aby zupełnie wrócić do starych czasów, ale sądzę, że obecnie szybkość bolidów i przyczepność nie jest zbyt dobra. Wyścigówki są dosyć wolne, więc trzeba z powrotem zrobić prawdziwą F1".