Bolid Red Bulla szybszy od Mercedesa w GP Węgier?

Red Bull bez deficytu mocy silnika Renault górowałby szybkością nad Mercedesem podczas ostatniej rundy Formuły 1 na Węgrzech.

Stwierdzić tak miały same Srebrne Strzały.

„Z silnikiem Mercedesa, Red Bull byłby od nas szybszy w Budapeszcie". - cytuje niemiecki magazyn Auto Motor und Sport anonimowego przedstawiciela mistrzowskiego zespołu. Pomagający zarządzać teamem z Brackley trzykrotny mistrz świata kierowców z lat 70. i 80. Niki Lauda dodał: „Red Bull był od nas lepszy na czterech zakrętach".

W ostatnim wyścigu Red Bull pierwszy raz tego roku zdobył podium i stanęli na nim od razu obaj kierowcy ekipy - Daniił Kwiat oraz Daniel Ricciardo. Drugi z wymienionych nawet miał szansę na zwycięstwo. Rosjaninowi i Australijczykowi pomogły problemy wielu rywali, ale też Czerwone Byki istotnie zyskały na konkurencyjności w Dolinie Trzech Źródeł.

Red Bull poprawił bolid

Red Bullowi sprzyjała charakterystyka toru Hungaroring, na którym liczba koni mechanicznych ma drugorzędne znacznie lecz Ricciardo wierzy, że za postęp jego zespołu w podobnym stopniu odpowiada poprawienie bolidu. „Liczą się obie rzeczy; pomaga nam układ trasy tutaj, ale też czuję, że zaczęły bardziej działać ostatnio wprowadzone ulepszenia do samochodu". - powiedział, nawiązując do usprawnień, które zadebiutowały w modelu RB11 podczas poprzedniego GP Wielkiej Brytanii.

Samochód Red Bulla przede wszystkim lepiej się prowadzi i na Węgrzech Ricciardo już nie miał kłopotów z ustawieniem go.

„Wyjechałem w piątek na tor i od tamtej pory praktycznie nie ruszałem niczego w bolidzie". - wyznał.