Błąd zespołu BMW Sauber

Błąd zespołu BMW Sauber uniemożliwił Robertowi Kubicy poprawienie czasu we wczorajszych kwalifikacjach. Po zjeździe do boksu w trzeciej części czasówki został wyposażony w nowy komplet opon, z tym jednak wyjątkiem, że zamieniono stronami przednie koła.

''Kwalifikacje były dla mnie naprawdę udane. Miałem dwa niezłe czasy w Q1 i świetny w Q2. To był czas na odrobinę ryzyka, więc wykonałem tylko jeden przejazd, aby zaoszczędzić opony. I to się udało, co wskazuje na poprawę osiągów bolidu. Podczas Q3 nagle pojawiła się podsterowność. Było jasne, że z bolidem jest coś nie tak więc wróciłem do boksu. Okazało się, że koła zostały źle założone. Jestem bardzo rozczarowany, że ta pomyłka przeszkodziła mi w osiągnieciu lepszego wyniku.'' - powiedział Robert Kubica, startujący jutro z 10 pola. Nicka Heidfelda również prześladuje pech. Po wypadnięciu z toru w trzeciej części treningu nie mógł już kontynuwać jazdy. Podczas kwalifikacji odpadł w Q2, znajdując sie na 13 pozycji. Niemiec przyznał że mógł wypaść dużo lepiej.

''Uważam, że nasz bolid jest dużo szybszy z nowym pakietem aerodynamicznym, tym bardziej żałuję że nie mogłem wyciągnąć z niego pełnego potencjału. Po tym, jak wypadłem z toru podczas treningów nie mogłem się już dostatecznie przygotować do kwalifikacji. Trudno przewidzieć co się będzie działo w wyścigu. W Barcelonie bardzo trudno się wyprzedza, ale mam nadzieję, że zdobędziemy punkty.'' - powiedział Nick Heidfeld