Bianchi myśli o otwarciu konta punktowego Marussi

W dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2013 Jules Bianchi zrobił zdecydowanie najlepsze wrażenie z piątki tegorocznych debiutantów. Reprezentant Marussi chce pójść za ciosem i zaimponować jeszcze bardziej. Marzy mu się zdobycie dla rosyjskiej stajni jej pierwszego punktu.

Na zimowych testach Bianchi jeździł bolidem Marussi tylko półtora dnia, mimo to wyciąga z modelu MR02 zdecydowanie więcej niż zespołowy partner Max Chilton. W kwalifikacjach do GP Australii francuski kierowca pokonał Brytyjczyka o 0.8 sekundy, czasówkę przed GP Malezji zakończył z rezultatem lepszym aż o 1.2 sekundy. Jules miażdży również zawodników Caterhama oraz dobija się do środka stawki. Na torze Sepang długo utrzymywał za sobą Pastora Maldonado i mimo słabego startu przeciął metę trzynasty.

Sonda: Bianchi otworzy w sezonie 2013 konto punktowe Marussi?

Tak Nie

„Ogólnie jest potencjał - i w zespole, i we mnie". - powiedział Bianchi. „W kwalifikacjach do GP Malezji byłem tylko 0.3 sekundy wolniejszy niż Williams. Rok temu Marussia odstawała od tej ekipy o 2 sekundy. Nie jest więc źle, nieprawdaż?"

„Wierzę, że jeśli będziemy dalej szli w tym kierunku, możemy zacząć myśleć o Q2, a potem nawet marzyć o pierwszym punkcie". - dodał.

Bianchi jest wicemistrzem Formuły Renault 3.5 - serii, którą przed wejściem do F1 wygrał Robert Kubica. Bolid Marussi na sezon 2013 opracował ceniony konstruktor Pat Symonds. Auto powstało w tunelu aerodynamicznym McLarena i posiada KERS.