Formuła 1 » Aktualności F1 » Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
2012-05-10 - G.Filiks Tagi: Ferrari, Barrichello, Jean Todt, team orders
Po 10. latach Rubens Barrichello wyjawił nowe fakty dotyczące niesławnego incydentu z GP Austrii 2002 - wyścigu, w trakcie którego tuż przed metą oddał zwycięstwo ówczesnemu zespołowemu partnerowi Michaelowi Schumacherowi.
Jednak Barrichello - obecnie rywalizujący w amerykańskiej serii IndyCar - wyznał teraz, iż przepuścił Schumachera rzutem na taśmę, ponieważ dopiero w ostatnim momencie podjął decyzję o spełnieniu rozkazu ekipy. Do posłuszeństwa miała go przekonać groźba utraty nie tylko posady w Ferrari, ale całej kariery kierowcy wyścigowego.
„Ostatnie 8 okrążeń tamtych zawodów to była wojna". - powiedział Rubens rodzimym mediom. „Bardzo rzadko tracę panowanie nad sobą, ale krzyczałem przez radio. Do samego końca powtarzałem, że go nie puszczę. Wtedy usłyszałem coś znacznie poważniejszego. Nie chodziło o kontrakt. Nie mogę ujawnić, co konretnie mi powiedzieli, lecz była to forma groźby, która skłoniła mnie do przemyślenia mojego życia. Ściganie sprawiało mi przecież wielką przyjemność". - dodał 39-latek.
GP Austrii 2002 : Todt rozkazuje Barrichello przepuścić Schumachera
Bezpośrednio po zawodach do mediów dotarł materiał wideo przedstawiający Jeana Todta - aktualnie prezydenta FIA, a wtedy szefa Ferrari - nakazującemu Barrichello przepuszczenie Schumachera, cieszącego się niekwestionowaną pozycją nr 1 we włoskim teamie. „Daj się wyprzedzić Michaelowi dla dobra jego szans na tytuł, proszę". - mówił przez radio rozemocjonowany Todt.
Barrichello oddał Schumacherowi pierwszą lokatę na ostatnich metrach, co wielu zinterpretowało jako złośliwość wobec Scuderii i wysłanie światu sygnału wyjaśniającego, że legendarna stajnia z Maranello stosuje tzw. polecenia zespołu.Jednak Barrichello - obecnie rywalizujący w amerykańskiej serii IndyCar - wyznał teraz, iż przepuścił Schumachera rzutem na taśmę, ponieważ dopiero w ostatnim momencie podjął decyzję o spełnieniu rozkazu ekipy. Do posłuszeństwa miała go przekonać groźba utraty nie tylko posady w Ferrari, ale całej kariery kierowcy wyścigowego.
„Ostatnie 8 okrążeń tamtych zawodów to była wojna". - powiedział Rubens rodzimym mediom. „Bardzo rzadko tracę panowanie nad sobą, ale krzyczałem przez radio. Do samego końca powtarzałem, że go nie puszczę. Wtedy usłyszałem coś znacznie poważniejszego. Nie chodziło o kontrakt. Nie mogę ujawnić, co konretnie mi powiedzieli, lecz była to forma groźby, która skłoniła mnie do przemyślenia mojego życia. Ściganie sprawiało mi przecież wielką przyjemność". - dodał 39-latek.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
8
Komentarze do:
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Fan Schumachera 2012-05-10 12:40
Zenujący Rubens wywleka sprawy z 2002r może niech jeszcze zajmie się teczką Lesiaka hehe
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Fan Rubensa 2012-05-10 12:48
ale ty jesteś id**. wywleka sprawy ? chyba pytają go o jego kariere i dlaczego wtedy jednak puścił Misraaaella.
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
wrc5555 2012-05-10 13:05
Jeżeli jesteś drugim kierowcą w team to niestety tak to wygląda,zwłaszcza wtedy gdy jest dwóch mocnych zawodników Przykład to Maclaren 2007 walka o kierowce nr1 Alonso i Hamilton pierwszy rok dla Hamiltona w F1 ale to on był faworyzowany. Barrichello bardzo dobrze zrobił że przepuścił go na ostatnich metrach w ten sposób pokazał że nie ma nic do gadania w Ferrari.
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Borat 2012-05-10 13:31
W sumie sam jest sobie winien skoro przez tyle lat jeździł w Ferrari widząc, że zawsze będzie numerem 2 w zespole zamiast zmienić zespół.
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
EEE 2012-05-10 21:23
Barichello wie że juz nie wróci do F1 to zaczyna brać dawne brudy.Troche to żenujące!jakos nigdy za nim nie przepadałem.
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Danielo 2012-05-10 21:43
Prawda jest taka że wszystkie znaczace zespoly w F1 maja swoje za uszami ale nigdy sie o tym nie dowiemy.Tam gdzie sa wielkie pieniadze zawsze sa jakies mniejsze lub wieksze przekrety.
Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
majkeljot 2012-05-10 23:44
Tak to właśnie miszczu zostawał mistrzem
Podobne: Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Zniesienie zakazu stosowania team orders - komentarz »
Todt: Za mało dowodów, by ukarać Ferrari »
Ferrari poleciło Leclerkowi nie atakować Vettela. Nie było powodu, żeby ryzykować »
Leclerc potrzebuje mocnej psychiki w Ferrari »
Podobne galerie: Barrichello ujawnia prawdę o team orders Ferrari podczas GP Austrii 2002
Grand Prix Włoch 2010 - Wyścig »
Grand Prix Australii 2010 - Wyścig »
Grand Prix Australii 2010 - Kwalifikacje »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari