Alonso wolałby, aby Massa został mistrzem

ja też! a najlepiej gdyby Kubica nim został :-)

No właśnie... ot i cała różnica pomiędzy Chciałbym żeby: a Postawiłbym pieniądze na: Chyba z 90% ludzi jest tego samego zdania co Alonso chociaz się do tego nie przyzna bo wiadomo... stawiać na Lewisa nie jest trendy. Trendy jest opluwanie go. Też za nim nie przepadam i wolałbym aby kilku innych driverów było mistrzem tylko nie on ale jeśli ktoś z driverów z czołówki ma jaja to właśnie Lewis (i Rob of course!) i właściwie to on pokazuje w tym sezonie co to znaczy ścigać się, wyprzedzać. Wiem, wiem: sprzęt niestety to dziś z 80% wyniku, ale to nie jego winaże robi dobry użytek z tego co mu los dał...

Nikt nie ma wątpliwości, że Lewis jest utalentowanym i przebojowym kierowcą. Niestety, gościu zachowuje się jakby zjadł wszystkie rozumy i próbuje nimi zarażać wszystkich dokoła. I to jeszcze zanim został mistrzem świata. To właśnie dlatego większość kierowców i kibiców nie chciałaby, żeby ten nadęty bubek zdobył tytuł mistrza. Boi gdyby jednak zdobył, to co WTEDY musielibyśmy wszyscy wysłuchiwać z ust tego pajaca?

witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem tu nowy i chciałbym od czasu do czasu podzielić się swoimi spostrzeżeniami w powyższym temacie a mianowicie w f1, bardzo często czytam tutaj newsy jak i komentarze z którymi nie raz się zgadzam a innym razem jestem przeciwnego zdania dlatego też zarejestrowałem się tu aby "czynnie"wziąć udział w dyskusji pozdrawiam .

cześć :-)

piękny lolo, znam fora na których za takie posty dostałbyś z miejsca bana hehehehehe

i co za ksywka :-)

@piękny lolo, witam, miło mi, zrobiłeś takie wprowadzenie że już myślałem że chcesz coś skomentować lol

na tym forum jest tylko jedne koles , ktory chcialby by Pupilton zdobył mistrza...

@bozeton, też to zauważyłeś? ;-) Patrzcie: Alonso mówi wprost, że chce by mistrzem został Massa, dlatego, by nie został nim hamilton. Podczas gdy każdy inny kierowca powiedziałby: 'bo Massa to..., bo Felipe tamto..." Facet jest szczery ;D

A mi się niepodoba w roli mistrza świata ani HAM ani MAS, ale ja postawiłbym na masę ze zostanie mistrzem, i ferrari tez zostaną mistrzami konstruktorów.

No i właśnie to jest powód dlaczego moim zdaniem Alonso jest przeciwieństwem. HAMiltona. On jest przynajmniej szczery. I nie przecenia swoich możliwości. Ja oczwyiście w pełni się z nim zgadzam.

chciałbym wszystkich(większość hehe)uspokoić ponieważ też jestem wielkim fanem Alonso a co za tym idzie nie kibicuję Mclarenowi oraz Hamiltonowi . Pięknie by to wyglądało gdyby Kubica oraz Alonso jadąc w jednym teamie ucierali co roku nosa Mclarenowi oraz BMW zabierając im na zmianę mistrzostwo (czy to w Renault czy też w Ferrari[mało realne]). A mój nick jak nick(nie Heidfeld hehe)nie oddaje mojego niestety wyglądu pozd.

Lolo szczery jak alonso ;-)

Wszystkim tutaj pasuje to co mówi Alonso i w pełni się z tym zgadzają. To czemu nie zgadzaliście się ze "szczerą wypowiedzią Alonso o Hamiltonie: „Bardzo szanuję Lewisa, ponieważ podczas swojego drugiego sezonu spisuje się naprawdę dobrze. Po prostu jest dobrym kierowcą." No i kto przyzna rację Alonso??:-P #bozeton mówiłeś o mnie?? Jeśli nie to jestem drugi:-D

piekny lolo- Ferrari jest realne. Umowy można podpisywać. Ale zrywać też(np Alonso & McLaren). nailman- czy ja kiedyś powiedziałam,że HAMilton nie ma talentu? On go ma. Niestety. Ale się przecenia. Porównując się do Schumachera na przykład On jest zadufany w sobie. Taki Narcyz. Ogólnie się z Alonso zgadzam, ale z tym szacunkiem to przesadził.

Ja stawiam na KUBICE - WORLD CHAMPION2008

MARIO F1- musze stwierdzić, że jesteś niebywałym optymistą.

Czy ktoś już słyszał o tym, że Alonso jest już jedną nogą w Ferrari od 2010 na 4 lata?? O ile oczywiście nie nastapi przełom w Renault. Na co licze. Fajnie by było gdyby zdobywał mistrzostwa z jednym teamem.