Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie

Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie
2014-02-06 - G. Filiks Tagi: Alonso, Red Bull, Massa, Hamilton, Helmut Marko
Główni rywale Sebastiana Vettela - Fernando Alonso oraz Lewis Hamilton nie mają wątpliwości, że w sezonie 2014 as Red Bull Racing znów będzie miał mocny bolid, mimo katastrofalnego debiutu nowego samochodu mistrzów świata Formuły 1 podczas zeszłotygodniowych testów na torze Jerez.
Wyścigówka Czerwonych Byków nieustannie nękana rozmaitymi problemami z chłodzeniem i silnikiem V6 turbo Renault, w Andaluzji przez cztery dni pokonała zaledwie 21 okrążeń, najmniej ze wszystkich.
Mercedes dla odmiany nabił najwięcej kółek 309. Bolid Ferrari był pod tym względem drugi. Jednak Alonso i Hamilton są przekonani, że ich zespoły bynajmniej jeszcze nie pozbyły się Red Bulla z grona konkurentów do mistrzostwa.
„Ok, Red Bull na razie nie pojeździł, ale do GP Australii jeszcze mnóstwo czasu". - wskazywał Fernando. „Pierwsze punkty dostaniemy w Australii. W Jerez mieliśmy tylko zimowy test. „Red Bull na pewno szybko sobie wszystko poukłada".
Hamilton wtórował: „Bez wątpienia Red Bull rozwiąże swoje problemy i wróci do gry".
Takiego samego zdania jest dyrektor wykonawczy Mercedesa - Christian 'Toto' Wolff.
„Red Bull i Renault po czterech straconych dniach są w tyle, lecz za wcześnie na ogłaszanie zmiany układu sił w F1". - tłumaczył Austriak. „Po pierwsze, nasi rywale mają wybitnego kierowcę, po drugiej złożyli grupę znakomicie współpracujących ze sobą ludzi, po trzecie dysponują środkami wielkiej firmy.
„Tak więc nie widzę powodu, by Red Bull nie miałby znów być punktem odniesienia dla innych".
Felipe Massa zauważył jednak, że team z Milton Keynes po latach dominacji wreszcie nie może czuć się pewnie.
„Byłbym na ich miejscu zmartwiony". - powiedział Brazylijczyk spytany, co myślałby znajdując się teraz w skórze Vettela lub jego nowego zespołowego partnera Daniela Ricciardo.„Red Bull przynajmniej ma jakieś kłopoty i nie wyprzedza całej stawki o dwie sekundy na okrążeniu, jak bywało ubiegłego roku".
Konsultant Red Bulla - Helmut Marko bądź co bądź zachowuje spokój, nawet mimo faktu, iż dyrektor techniczny stajni Adrian Newey przywrócił model RB10 na deskę kreślarską.
Zobacz także: Newey przywraca nowy bolid Red Bulla na deskę kreślarską »„Musimy przeprojektować pewne rzeczy". - przyznał Marko. „To frustrujące, ale pamiętajcie, że w 2010 roku też opuściliśmy pierwsze testy.„Stworzona przez Adriana konstrukcja jest bardzo elegancka, a piękne samochody zwykle są też szybkie". - dodał.
Mercedes dla odmiany nabił najwięcej kółek 309. Bolid Ferrari był pod tym względem drugi. Jednak Alonso i Hamilton są przekonani, że ich zespoły bynajmniej jeszcze nie pozbyły się Red Bulla z grona konkurentów do mistrzostwa.
„Ok, Red Bull na razie nie pojeździł, ale do GP Australii jeszcze mnóstwo czasu". - wskazywał Fernando. „Pierwsze punkty dostaniemy w Australii. W Jerez mieliśmy tylko zimowy test. „Red Bull na pewno szybko sobie wszystko poukłada".
Hamilton wtórował: „Bez wątpienia Red Bull rozwiąże swoje problemy i wróci do gry".
Takiego samego zdania jest dyrektor wykonawczy Mercedesa - Christian 'Toto' Wolff.
„Red Bull i Renault po czterech straconych dniach są w tyle, lecz za wcześnie na ogłaszanie zmiany układu sił w F1". - tłumaczył Austriak. „Po pierwsze, nasi rywale mają wybitnego kierowcę, po drugiej złożyli grupę znakomicie współpracujących ze sobą ludzi, po trzecie dysponują środkami wielkiej firmy.
Felipe Massa zauważył jednak, że team z Milton Keynes po latach dominacji wreszcie nie może czuć się pewnie.
„Byłbym na ich miejscu zmartwiony". - powiedział Brazylijczyk spytany, co myślałby znajdując się teraz w skórze Vettela lub jego nowego zespołowego partnera Daniela Ricciardo.„Red Bull przynajmniej ma jakieś kłopoty i nie wyprzedza całej stawki o dwie sekundy na okrążeniu, jak bywało ubiegłego roku".
Konsultant Red Bulla - Helmut Marko bądź co bądź zachowuje spokój, nawet mimo faktu, iż dyrektor techniczny stajni Adrian Newey przywrócił model RB10 na deskę kreślarską.
Zobacz także: Newey przywraca nowy bolid Red Bulla na deskę kreślarską »
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie
Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie
chacha 2014-02-06 15:32
Hamilton to żaden rywal dla Vettela
Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie
speedsystem 2014-02-06 20:58
@chacha a skąd taki pomysł że tak jest po czym to wnioskujesz to że bolid rb był nie do pobicia nie znaczy że kierowca też hmmm
Podobne: Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie




Podobne galerie: Alonso i Hamilton zgodni: Red Bull się podniesie



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć