Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso urażony zarzutem o brak motywacji

Alonso urażony zarzutem o brak motywacji
2016-04-20 - G. Filiks Tagi: Alonso, Formuła 1, Johnny Herbert
Fernando Alonso jest dotknięty zarzutem Johnny'ego Herberta o utratę motywacji w Formule 1.
Brytyjczyk, który startował w F1 w latach 1989-2000, a obecnie jeździ na Grand Prix jako prezenter telewizji Sky Sports, doradził Alonso opuszczenie królowej sportów motorowych po tym, jak 34-latek ominął GP Bahrajnu, niedopuszczony do rywalizacji przez lekarzy FIA wobec konsekwencji zdrowotnych potężnego wypadku w GP Australii. Herbert argumentując swoją sugestię podważył zaangażowanie i formę sportową kierowcy zespołu McLaren-Honda.
Alonso w reakcji na tę diagnozę przerwał występ 51-latka na wizji i słysząc jego pytanie, czy się wycofuje, zripostował: „Nie, jestem mistrzem świata. Ty skończyłeś jako komentator, bo nim nie jesteś".
Panowie odbyli już przyjazną rozmowę przed kamerami ostatniej niedzieli w Chinach, ale w wywiadzie udzielonym popularnemu hiszpańskiemu dziennikowi AS Alonso jeszcze chował urazę do Herberta.
„Prawda jest taka, że jak do diabła można myśleć, że nie jestem zmotywowany od 2012 roku?" - mówił. „W sezonie 2012 walczyłem o tytuł do samego końca. W roku 2013 byłem drugi w tabeli. W sezonie 2014 zdobyłem trzy razy więcej punktów od kierowcy takiego jak Kimi Raikkonen. Z kolei w roku 2015 na Węgrzech pchałem bolid, aby dotrzeć do boksów".
„Można więc powiedzieć o mnie wszystko - że jestem wolny, stary, brzydki, cokolwiek, ale nie, że nie jestem zmotywowany. To nie ma sensu. Mam odmę opłucnową, dwa złamane żebra i prosiłem FIA o zgodę na prowadzenie bolidu... Cóż, to absurd".
„Czułem trochę, że okazano mi brak szacunku".
„Podobno jego (Herberta) żona nie była zadowolona. Moja matka niepokoiła się dwa tygodnie, że miałem wypadek w Australii, że poleciałem do Bahrajnu, że chciałem startować, martwiła się o moje zdrowie, a ten gość mówi, że chcę przejść na emeryturę".Triumfy w 24h Le Mans i Indianapolis 500
Alonso potwierdził dodatkowo, że gdy już odejdzie z Formuły 1, będzie chciał jeszcze zwyciężyć dwa prestiżowe wyścigi innych serii. Poza 24-godzinnymi zawodami Le Mans, do których przymierza się od dawna, także Indianapolis 500 rozgrywane na owalu w Stanach Zjednoczonych.„Tak, są trzy najbardziej legendarne wyścigi - Grand Prix Formuły 1 w Monako, 24-godzinne zawody Le Mans oraz Indianapolis 500. Wiem, że trudno wygrać we wszystkich tak jak zrobiłem to w GP Monako, ale byłoby to wspaniałe wyzwanie. Jeśli będę chciał i miał motywację, spróbuję je podjąć". - zadeklarował.
Brytyjczyk, który startował w F1 w latach 1989-2000, a obecnie jeździ na Grand Prix jako prezenter telewizji Sky Sports, doradził Alonso opuszczenie królowej sportów motorowych po tym, jak 34-latek ominął GP Bahrajnu, niedopuszczony do rywalizacji przez lekarzy FIA wobec konsekwencji zdrowotnych potężnego wypadku w GP Australii. Herbert argumentując swoją sugestię podważył zaangażowanie i formę sportową kierowcy zespołu McLaren-Honda.
Alonso w reakcji na tę diagnozę przerwał występ 51-latka na wizji i słysząc jego pytanie, czy się wycofuje, zripostował: „Nie, jestem mistrzem świata. Ty skończyłeś jako komentator, bo nim nie jesteś".
Panowie odbyli już przyjazną rozmowę przed kamerami ostatniej niedzieli w Chinach, ale w wywiadzie udzielonym popularnemu hiszpańskiemu dziennikowi AS Alonso jeszcze chował urazę do Herberta.
„Prawda jest taka, że jak do diabła można myśleć, że nie jestem zmotywowany od 2012 roku?" - mówił. „W sezonie 2012 walczyłem o tytuł do samego końca. W roku 2013 byłem drugi w tabeli. W sezonie 2014 zdobyłem trzy razy więcej punktów od kierowcy takiego jak Kimi Raikkonen. Z kolei w roku 2015 na Węgrzech pchałem bolid, aby dotrzeć do boksów".
„Można więc powiedzieć o mnie wszystko - że jestem wolny, stary, brzydki, cokolwiek, ale nie, że nie jestem zmotywowany. To nie ma sensu. Mam odmę opłucnową, dwa złamane żebra i prosiłem FIA o zgodę na prowadzenie bolidu... Cóż, to absurd".
„Podobno jego (Herberta) żona nie była zadowolona. Moja matka niepokoiła się dwa tygodnie, że miałem wypadek w Australii, że poleciałem do Bahrajnu, że chciałem startować, martwiła się o moje zdrowie, a ten gość mówi, że chcę przejść na emeryturę".Triumfy w 24h Le Mans i Indianapolis 500
Alonso potwierdził dodatkowo, że gdy już odejdzie z Formuły 1, będzie chciał jeszcze zwyciężyć dwa prestiżowe wyścigi innych serii. Poza 24-godzinnymi zawodami Le Mans, do których przymierza się od dawna, także Indianapolis 500 rozgrywane na owalu w Stanach Zjednoczonych.„Tak, są trzy najbardziej legendarne wyścigi - Grand Prix Formuły 1 w Monako, 24-godzinne zawody Le Mans oraz Indianapolis 500. Wiem, że trudno wygrać we wszystkich tak jak zrobiłem to w GP Monako, ale byłoby to wspaniałe wyzwanie. Jeśli będę chciał i miał motywację, spróbuję je podjąć". - zadeklarował.
źródło: AS
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso urażony zarzutem o brak motywacji
Podobne: Alonso urażony zarzutem o brak motywacji




Podobne galerie: Alonso urażony zarzutem o brak motywacji



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć