Alonso świętuje kolejny dobry wynik

Fernando Alonso pomimo pesymistycznych wypowiedzi po kwalifikacjach, w niedzielę miał powody do świętowania: Hiszpan w ostatnim wyścigu sezonu stanął na drugim stopniu podium.

Kierowca Renault po raz kolejny w tym sezonie doskonale wykorzystał rozwój wypadków na torze, systematycznie przesuwając się na czoło stawki. Na pięć okrążeń przed końcem wyścigu Alonso udało się wyprzedzić Raikkonena podczas tankowania, zyskując tym drugą lokatę. Zdobytego miejsca Hiszpan już nie oddał. Dzięki kolejnemu bardzo dobremu występowi byłemu mistrzowi świata udało się wskoczyć w klasyfikacji kierowców na 5. pozycję.

Trzeba przyznać, że końcówka tego sezonu należała do Hiszpana - kierowca Renault od Grand Prix Belgii do wyścigu na torze Interlagos zdobył więcej punktów niż jakikolwiek inny zawodnik.

"Jeśli chodzi o start, to dla każdego był on jednakowo trudny" - mówił Alonso. "Najwięcej wody było w pierwszych trzech zakrętach i każdy kierowca miał problemy z ich pokonaniem."

"Potem na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa i dwa okrążenia po wznowieniu wyścigu zjechałem po opony na suchą nawierzchnię. Mój zespół zauważył, że bolidy BMW radzą sobie całkiem nieźle na suchych oponach, więc zdecydowaliśmy się na to posunięcie. Jak się potem okazało, decyzja była jak najbardziej słuszna, gdyż niedługo potem awansowałem na 3. miejsce. Uważam, że był to kolejny dobry wyścig dla Renault." "W końcówce udało mi się wywalczyć drugie miejsce, jednak do końca starałem się walczyć o lepszą pozycję. Nie liczyliśmy dzisiaj na podium, tym większa jest nasza radość z faktu, że nam się udało."

"Massa był dzisiaj odrobinę za szybki, abym mógł z nim rywalizować. Starałem się jechać jak najbliżej Raikkonena i czekać na rozwój wypadków."

Teraz pozostaje nam tylko czekać, co Hiszpan ma nam do powiedzenia odnośnie swoich planów na przyszłość. Wedle głosów w kuluarach dwukrotny mistrz świata sezon 2009 spędzi w Renault.