Alonso przejdzie testy medyczne FIA w niedzielę

Fernando Alonso ma zostać poddany w niedzielę testom medycznym FIA, które zadecydują, czy będzie dopuszczony do przyszłotygodniowego wyścigu   Formuły 1 o GP Malezji.

Kierowca McLarena opuścił pierwsze tegoroczne zawody o GP Australii po niejasnym wypadku na zimowych testach trzy tygodnie wcześniej. Lekarze nie pozwolili byłemu dwukrotnemu mistrzowi świata na start w obawie przed ryzykiem doznania przez niego drugiego wstrząśnienia mózgu niedługo po pierwszym. Alonso zaplanował powrót w kolejnym wyścigu na torze Sepang i już dawno wznowił trening fizyczny, a wczoraj przeszedł próbę jazdy w symulatorze McLarena - według zespołu próbę udaną.

„Dobry dzień Fernando Alonso w symulatorze. Ćwiczył procedury w kwalifikacjach i wyścigu". - napisał McLaren na Twitterze. Sam Alonso potwierdzał: „Za mną wspaniały dzień w bazie McLarena!"

33-latek musi jednak jeszcze przejść pozytywnie testy medyczne FIA, które jak podała włoska telewizja Sky Italia, odbędą się za trzy dni.

Alonso stracił koncentrację?

Tymczasem wciąż trwa dochodzenie ws. przyczyny wypadku Alonso. McLaren ostatnio wycofał się z jednoznacznego obwiniania za incydent podmuchu wiatru, a teraz dowodzący stajnią Ron Dennis zasugerował możliwość utraty koncentracji swojego kierowcy w kokpicie.

Brytyjczyk jednocześnie ponownie wykluczył, że Alonso wpadł na ścianę po porażeniu prądem.„Przeczucie mówi mi, że do zdarzenia mogło dojść przez wiatr. Ludziom tak trudno w to uwierzyć, ale przecież było wtedy bardzo wietrznie". - przekonywał Dennis cytowany przez brytyjski Sky Sports.

„Mogła to być też chwilowa utrata koncentracji, bo Fernando nie pokonywał zakrętu z pełną prędkością.

„Jak zwykle krąży wiele bezmyślnych teorii, ale Fernando zdecydowanie nie został porażony prądem.

„Przeszedł wszelkie badania i żadne absolutnie nie wykazało śladu czegokolwiek niepokojącego".

Dennis dodał, że choć McLaren pogrążony niekonkurencyjnością nowego silnika Hondy okazał się najsłabszy na starcie sezonu, Alonso pnie się do powrotu.„Mogą pokazać wam SMS-y od niego. Słowo w nich, które wywołało uśmiech na mojej twarzy, to 'smakowanie', oznaczające smakowanie się w wyzwaniu". - powiedział.